Bijemy rekord Nissanem GT‑R na Nurburgringu

Nissan GT-R to prawdziwa bestia. Auto co chwilę podnosi poprzeczkę wykręcając coraz to lepsze czasy na najsłynniejszym i najbardziej charakterystycznym "ogólnodostępnym" torze Nurburgring. Zapraszamy na kółko z kierowcą testowym Toshio Suzuki. Ma facet... umiejętności!

gt-r
gt-r
Bartosz Pokrzywiński

09.07.2009 | aktual.: 10.10.2022 18:22

7:26.70 i wszystko jasne.

Nissan GT-R to prawdziwa bestia. Auto co chwilę podnosi poprzeczkę wykręcając coraz to lepsze czasy na najsłynniejszym i najbardziej charakterystycznym "ogólnodostępnym" torze Nurburgring. Zapraszamy na kółko z kierowcą testowym Toshio Suzuki. Ma facet... umiejętności!

7:26.70 i wszystko jasne.

Nissan GT-R to mnóstwo elektroniki, którą włada niepokorna i nieugięta dusza prawdziwej wyścigowej bestii. W kwietniu pisaliśmy o tym, że 485 konny potwór wykręcił czas 7:27.56. Teraz zdobywca tytułu najszybciej przyspieszającego czteroosobowego auta na świecie, przypomniał o sobie ustanawiając nowy rekord. To trzeba zobaczyć!

W Gran Turismo 4 bałbym się tak jeździć.

Nissan GT-R 2009 7.26.7 lap around Nordsleife

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)