Pijany kierowca doprowadził do tragedii. Grożą mu długie lata więzienia

Kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków na drodze
Kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków na drodze
Źródło zdjęć: © Śląska Policja

04.05.2023 12:29, aktual.: 04.05.2023 13:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Samochód, którym podróżowała para z pięcioletnim dzieckiem, uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca był kompletnie pijany.

Śledczy wyjaśniają przyczyny śmiertelnego wypadku drogowego, do którego doszło w poniedziałek, 1 maja 2023 r. w Mysłowicach. Kierowca peugota, 27-letni obywatel Ukrainy, jadąc ulicą Mikołowską w kierunku katowickiego Giszowca, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków na jezdni, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji, nie udało się uratować pasażerki: 29-letniej obywatelki Ukrainy. W wyniku zdarzenia niewielkie obrażenia odniosło również znajdujące się w pojeździe 5-letnie dziecko kobiety, które zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem LPR.

Policja Śląska

Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci ruchu drogowego i wydziału dochodzeniowo-śledczego. Kierowca peugeota miał w organizmie prawie 1,8 promila alkoholu. Został zatrzymany i usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć innej osoby. Grozi mu do 12 lat więzienia. 

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także