Piesi nie będą podnosić rąk. Poseł PiS-u znów nic nie wskórał

Ministerstwo Infrastruktury odpowiedziało na interpelację posła PiS-u Artura Szłabawki. Parlamentarzysta chciał, by pieszy przed wejściem na przejście był zobowiązany do podniesienia ręki. Ta zasada nie wejdzie w życie z kilku powodów. Najważniejszym jest oczywiście absurd tej propozycji.

Dwie torby? W świecie posła PiS-u taki pieszy miałby problemDwie torby? W świecie posła PiS-u taki pieszy miałby problem
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

Niedawno informowałem o zaskakującej interpelacji posła Artura Szałabawki. Zaproponował on kilka zmian w przepisach o pieszych. Najważniejszą z nich miało być wprowadzenie nowego obowiązku. W planach posła pieszy przed wejściem na przejście miał zatrzymać się przy krawędzi jezdni i unieść rękę, co miałoby zasygnalizować kierowcy chęć wejścia na pasy. Bylibyśmy zapewne pierwszym krajem w Europie, a może i pierwszym na świecie, z takimi regulacjami, ale nic takiego się nie zdarzy.

Ministerstwo Infrastruktury – zgodnie z moimi przewidywaniami – odrzuciło pomysł posła Szałabawki. "Nie planuje się wprowadzenia obowiązku unoszenia ręki ku górze przed przejściem dla pieszych. Gest ten z różnych względów może budzić wątpliwości, jak również może być uciążliwy, a wręcz niemożliwy do wykonania przez niektórych uczestników ruchu drogowego (…)" – czytamy w odpowiedzi przesłanej przez Stanisława Bukowca, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Škoda Elroq to pierwszy kompaktowy elektryk marki. Cena zapowiada się atrakcyjnie

Trudno nie przyznać temu stanowisku racji. Jak rękę miałaby unosić osoba idąca o kulach, niosąca dużą paczkę lub prowadząca za ręce dwójkę dzieci? Poza tym takie rozwiązanie jest zupełnie niepotrzebne. Zarówno pieszego, zamierzającego skorzystać z przejścia, jak i kierowcę, który zbliża się do takiego miejsca, obowiązuje konieczność zachowania szczególnej ostrożności. Oznacza to, że obydwie strony muszą być gotowe na reakcję i zatrzymanie się w razie niebezpiecznego rozwoju zdarzeń.

Co więcej, kierowcę obowiązuje również nakaz zwolnienia, jeśli na przejściu lub w jego bezpośredniej okolicy są piesi. Z drugiej zaś strony prawo wciąż zakazuje pieszym wchodzenie bezpośrednio przed jadący pojazd, to znaczy w okolicznościach, które uniemożliwiłyby kierowcy zatrzymanie się.

Nakazu podniesienia ręki przed wejściem na przejście nie będzie. Ministerstwo nie planuje również wprowadzania w życie propozycji posła Szałabawki odnośnie oznaczania przejść dla pieszych. Głównie dlatego, że poseł nie rozumie już obowiązujących przepisów. Poseł chciał, aby każde przejście dodatkowo oznaczane było miniaturową wersją znaku pionowego. Tymczasem to niebieski znak pionowy (D-6) tworzy przejście dla pieszych, a nie namalowana na jezdni "zebra" (znak poziomi P-10). Przed każdym miejscem, które w świetle przepisów jest przejściem dla pieszych, już dziś stoi więc pełnowymiarowy znak.

Interpelacja Artura Szałabawki pokazała nie tylko to, że niektórzy ludzie, a nawet posłowie, miewają egzotyczne pomysły, ale też to, że mamy problem z przepisami drogowymi. Na przykład z Prawa o ruchu drogowym dowiemy się tylko, że przejście dla pieszych jest "odpowiednio oznakowane". Jak? Zasady tego oznakowania znajdziemy w załączniku nr 1 do rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków drogowych. Tylko kto tam zagląda?

Słowem – przepisy drogowe są w Polsce tak zawiłe i rozczłonkowane w ustawach oraz rozporządzeniach, że zwykły człowiek może ich po prostu nie rozumieć. Jak więc ma ich przestrzegać?

Jak w odpowiedzi na interpelację informuje Ministerstwo Infrastruktury, idą zmiany w przepisach o oznakowaniu dróg. Resort zapowiada "(…) przyjęcie rozwiązań odpowiadających aktualnym technologiom, możliwym do stosowania w branży drogowej, jak również potrzebom uczestników ruchu drogowego(…)". W odpowiedzi brak jednak jakichkolwiek konkretów na temat planowanych zmian. Oby doprowadziły one do uproszczenia przepisów i oznakowania.

Wybrane dla Ciebie
Verstappen wygrywa w Katarze i podtrzymuje swoją szansę na tytuł
Verstappen wygrywa w Katarze i podtrzymuje swoją szansę na tytuł
Polonez ze znikomym przebiegiem na sprzedaż. Cena? Lepiej usiądź
Polonez ze znikomym przebiegiem na sprzedaż. Cena? Lepiej usiądź
Niemcy nie rezygnują z dużych diesli. Uwielbiany silnik wraca do oferty
Niemcy nie rezygnują z dużych diesli. Uwielbiany silnik wraca do oferty
Renault Espace V (2015-2023) – opinie i typowe usterki
Renault Espace V (2015-2023) – opinie i typowe usterki
Ostrzejszy bat na kierowców. Piraci stracą prawo jazdy jeszcze łatwiej niż do tej pory. Prezydent podpisał zmiany
Ostrzejszy bat na kierowców. Piraci stracą prawo jazdy jeszcze łatwiej niż do tej pory. Prezydent podpisał zmiany
Wyższy limit prędkości. Prezydent podpisał. Docenią to mieszkańcy wsi
Wyższy limit prędkości. Prezydent podpisał. Docenią to mieszkańcy wsi
Kierowcy elektryków utrzymają przywileje. Karol Nawrocki podpisał ustawę. Jest nowa data końcowa
Kierowcy elektryków utrzymają przywileje. Karol Nawrocki podpisał ustawę. Jest nowa data końcowa
Zmiany w prawie z podpisem prezydenta. 17-latkowie za kierownicą. Jakie warunki trzeba spełnić?
Zmiany w prawie z podpisem prezydenta. 17-latkowie za kierownicą. Jakie warunki trzeba spełnić?
Jedno paliwo wciąż wyraźnie droższe, ale widać światełko w tunelu. Mamy nowe prognozy
Jedno paliwo wciąż wyraźnie droższe, ale widać światełko w tunelu. Mamy nowe prognozy
Nadciągająca fala tanich części z Chin zagraża niemieckiemu przemysłowi
Nadciągająca fala tanich części z Chin zagraża niemieckiemu przemysłowi
Jest decyzja. Obowiązkowe kaski dla młodych rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg z podpisem prezydenta
Jest decyzja. Obowiązkowe kaski dla młodych rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg z podpisem prezydenta
Pierwsza jazda prototypem: Cupra Raval VZ - hot hatch naszych czasów
Pierwsza jazda prototypem: Cupra Raval VZ - hot hatch naszych czasów
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟