Pierwszy Ford GT40 Roadster niebawem trafi na aukcję

Jeden z najbardziej wyjątkowych i najrzadszych egzemplarzy Forda GT40 niebawem trafi na aukcję w kanadyjskim Monterey. To niesamowity prototyp wersji Roadster. Pierwszy z pięciu wyprodukowanych i jedyny, który zachował się w oryginalnym stanie.

Linia GT40 jest zdecydowanie ponadczasowa.Linia GT40 jest zdecydowanie ponadczasowa.
Źródło zdjęć: © RM Sotheby`s
Aleksander Ruciński

Auto jest nie lada gratką dla kolekcjonerów. Z pewnością będzie wielu chętnych do zakupu. Samochód zostanie wystawiony na aukcji RM Sotheby's w kanadyjskim Monterey już 16 sierpnia. Ford GT40 Roadster może oczywiście pochwalić się bardzo bogatą historią.

Powstał w pierwszej połowie lat 60-tych jako pojazd rozwojowo-promocyjny Shelby American, a za jego kierownicą siedziały takie sławy jak Jim Clark, Ken Miles oraz oczywiście sam Carroll Shelby. Wszyscy oni starali się wycisnąć jak najwięcej z otwartego nadwozia połączonego z 4,7-litrowym silnikiem V8 i manualną przekładnią ZF.

Wersja Roadster, poza brakiem dachu wyróżnia się także wyjątkowymi, szprychowymi felgami Borrani i przeprojektowanym przodem. Czy wygląda piękniej niż coupe? Raczej nie, ale z pewnością posiada ogromną wartość kolekcjonerską. Przez lata auto było w rękach wielu wielbicieli motoryzacji. W 1983 roku zostało gruntownie wyremontowane. 20 lat później powtórzono ten zabieg.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© RM Sotheby`s

Dziś auto nadal prezentuje się świetnie. Ma też na koncie wygraną w Samochodowym Konkursie Elegancji w Pebble Beach w 2003 roku. Teraz, 16 lat po tym wydarzeniu, zostanie wystawione na aukcji podczas tej samej imprezy. Co ciekawe, dom aukcyjny RM Sotheby's już raz sprzedał prezentowanego Forda za 6,9 mln dolarów. Teraz cena będzie jeszcze wyższa. Przewidywana kwota waha się w granicach 7-9 mln dolarów. Niemało, ale taki kalsyk jest świetną lokatą kapitału.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/13] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne