Zatrzymali kierowcę citroena. Gdy zaczęli go sprawdzać, odkryli więcej
Policjanci zatrzymali samochód osobowy, którego kierowca znacznie przekroczył prędkość. Jednak ta kontrola okazała się niezwykle pechowa dla 34-latka, bowiem lista jego "grzechów" była znacznie dłuższa.
29.04.2023 | aktual.: 30.04.2023 13:39
Stargardzcy policjanci patrolując drogę ekspresowa S10 zauważyli samochód osobowy marki Citroen Jumpy, którego kierujący znacznie przekroczy prędkość. W czasie interwencji kierowca zachowywał się bardzo niespokojnie. Po jego wylegitymowaniu okazało się, że posiada on aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
To jednak nie było jego jedyne zmartwienie. 34- latek figurował w policyjnej bazie danych, jako osoba poszukiwana przez sąd celem odbycia kary pozbawienia wolności, a także nie posiadał uprawnień do kierowania. Ponadto pojazd nie miał ważnych badań technicznych, ani wymaganego wyposażenia, natomiast jeden z pasażerów podczas kontroli znajdował się w bagażniku.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym.