Tankują, potem płacz. Mechanik apeluje: tak zniszczysz silnik

Tankują, potem płacz. Mechanik apeluje: tak zniszczysz silnik

Wlew paliwowy.
Wlew paliwowy.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel Kacperek
21.02.2024 16:02, aktualizacja: 07.03.2024 09:52

Mechanicy twierdzą, że paliwa reklamowane jako szlachetne lub sportowe mogą przynieść więcej szkód niż korzyści, zwłaszcza w przypadku starszych silników z większym przebiegiem. Według nich używanie takich paliw nie przedłuża żywotności tych silników, a wręcz może ją skrócić.

Mimo że koncerny paliwowe promują paliwa premium jako zawsze dobre i nieszkodliwe, mechanicy nie są do końca przekonani do tej tezy. Niezależne testy przeprowadzone przez ADAC wykazały, że zużycie paliwa premium może spaść o 1-5 proc., jednak ceny tych paliw są zazwyczaj wyższe o ponad 5 proc. Teoretycznie, mogą one zwiększyć osiągi samochodu, ale w praktyce niewielu kierowców korzysta z pełnej mocy silnika.

Jednak nawet te potencjalne korzyści mogą okazać się nieistotne, jeśli takie paliwo trafi do starszego silnika z dużym przebiegiem. Ekspert sieci ProfiAuto Serwis, Adam Lehnort zebrał doświadczenia i spostrzeżenia mechaników na ten temat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lehnort wyjaśnia, że paliwa premium, które teoretycznie powinny pomóc, mogą wręcz zaszkodzić samochodom z dużym przebiegiem. Dodatki uszlachetniające i myjące obecne w tych paliwach mogą wypłukiwać nagromadzone w silniku zanieczyszczenia, które następnie mogą zmieszać się z olejem w misce olejowej. Na pierwszy rzut oka może to wydawać się korzystne, ponieważ silnik jest czysty, a olej jest regularnie wymieniany.

Jednak wypłukany w ten sposób nagar może zmniejszyć szczelność tłoka w cylindrze, co obniży stopień sprężania i skutkować będzie zmniejszeniem mocy silnika, a nie jej zwiększeniem. Co więcej, detergenty zawarte w paliwach premium mogą wypłukiwać zanieczyszczenia zawarte w układzie paliwowym, które mogą uszkodzić wtryskiwacze.

Lehnort szczególnie odradza stosowanie paliw premium i tych o wyższej liczbie oktanowej w silnikach, które nie są wyposażone w czujnik spalania stukowego. Chociaż dotyczy to głównie jednostek z lat 90. lub starszych, na rynku jest wciąż wiele takich aut, a ich właściciele nie zawsze oszczędzają na wszystkim.

Ekspert sieci ProfiAuto Serwis wyjaśnia, że paliwa premium zawierają tzw. dodatki przeciwstukowe, które mają zapobiegać wypaleniu tłoków i zaworów, a nawet uszkodzeniu głowicy silnika w wyniku spalania stukowego. Jeśli silnik nie jest wyposażony w czujnik spalania stukowego, paliwo o zwiększonej liczbie oktanów może spowolnić proces spalania do tego stopnia, że silnik nie tylko nie zyska, ale wręcz straci swoją pierwotną moc.

Lehnort zauważa, że aby paliwo o zwiększonej liczbie oktanowej przyniosło pozytywny efekt, konieczne byłoby zmienienie kąta wyprzedzenia zapłonu i konsekwentne tankowanie takiego paliwa.

Mechanicy sugerują alternatywę dla paliw premium — dodatki chemiczne do paliwa, które można stosować na przykład co pięć tysięcy kilometrów przebiegu. Są one opracowane specjalnie z myślą o silnikach i według mechaników, są dobrym zamiennikiem dla paliw premium.

Szczególnie chodzi o produkty inżynierii molekularnej z nano- i mikrotechnologią (m.in. grafenu), których efekty potwierdzane są w warunkach drogowych, w testach długodystansowych, na hamowniach i w sporcie wyczynowym. W ogólnym rozrachunku jest to opcja bardziej przyjazna dla portfela, jeśli porównamy ich ceny do regularnego tankowania paliw uszlachetnionych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)