Pozornie lepsze paliwo. Mechanik przestrzega przed używaniem

Paliwa typu premium, reklamowane jako bardziej szlachetne lub sportowe, mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku, zwłaszcza w starszych silnikach z większym przebiegiem - przestrzegają mechanicy. Takie paliwa mogą skrócić żywotność tych jednostek, zamiast ją przedłużyć.

Masz stare auto, lej zwykłe paliwo. Szkoda pieniędzy na premium, a możesz nawet zaszkodzić silnikowi.
Masz stare auto, lej zwykłe paliwo. Szkoda pieniędzy na premium, a możesz nawet zaszkodzić silnikowi.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński

23.09.2024 | aktual.: 23.09.2024 09:23

Eksperci z branży motoryzacyjnej mają mieszane uczucia w kwestii paliw premium, nie są tak pozytywnie nastawieni jak koncerny paliwowe. Chociaż testy ADAC pokazują, że zużycie paliwa może się obniżyć o 1-5 proc., to jednak cena tych paliw jest zazwyczaj wyższa od ceny paliwa podstawowego o więcej niż 5 proc. O wzroście osiągów można mówić jedynie teoretycznie, ponieważ niewiele osób w pełni wykorzystuje maksymalną moc silnika.

Wszystko to traci jednak na znaczeniu, gdy taki rodzaj paliwa trafi do starszej jednostki napędowej z dużym przebiegiem. Mechanicy sieci ProfiAuto Serwis, pod kierownictwem Adama Lehnorta, zebrali doświadczenia i opinie na ten temat.

– To, co powinno pomóc, może wręcz zaszkodzić samochodom z dużym przebiegiem. Dodatki myjące i uszlachetniające obecne w paliwach premium mogą wypłukiwać nagromadzone w silniku zanieczyszczenia, które następnie mieszają się z olejem w misce olejowej. Chociaż mogłoby się wydawać, że to dobrze, bo silnik będzie czystszy, a olej jest regularnie wymieniany, to jednak wypłukane w ten sposób zanieczyszczenia zmniejszają szczelność tłoka w cylindrze. Skutkiem tego jest obniżenie stopnia sprężania, co z kolei redukuje moc silnika zamiast ją zwiększać. Co więcej, detergenty w paliwach premium mogą wypłukiwać zanieczyszczenia z układu paliwowego, co może prowadzić do uszkodzenia wtryskiwaczy - mówi Adam Lehnort, ekspert z ProfiAuto Serwis.

Paliwa premium i te z wyższą liczbą oktanową szczególnie nie są zalecane do silników bez czujnika spalania stukowego. Dotyczy to przede wszystkim jednostek napędowych z lat 90. i starszych, które nadal są liczne na rynku, a ich właściciele nie zawsze oszczędzają na eksploatacji.

Adam Lehnort podkreśla, że w paliwach premium zawarte są dodatki przeciwstukowe, zapobiegające wypaleniu tłoków i zaworów oraz ewentualnemu uszkodzeniu głowicy silnika wskutek spalania stukowego. Jeśli jednak silnik nie jest wyposażony w czujnik spalania stukowego, wyższa liczba oktanowa paliwa może spowolnić proces spalania do tego stopnia, że silnik nie dość, że nie zyska na mocy, to może ją nawet stracić.

Aby paliwo o zwiększonej liczbie oktanowej rzeczywiście przyniosło korzyść, konieczna jest zmiana kąta wyprzedzenia zapłonu oraz regularne tankowanie takiego paliwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)