Oto nowa Honda Civic Type-R. Ma wielkie skrzydło, manualną skrzynię i kilka tajemnic

Honda w końcu pochwaliła się nową odsłoną Type-R-a bazującą na jedenastej generacji Civica. W przeciwieństwie do wersji cywilnej nie jest to hybryda. Ma też manualną skrzynię. Niestety wciąż nie wiemy wszystkiego.

Honda Civic Type-R (2022)
Honda Civic Type-R (2022)
Źródło zdjęć: © mat . prasowe / Honda
Aleksander Ruciński

21.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:32

Japończycy, jak zresztą wiele innych marek, postawili na niepełną premierę, co znaczy, że pochwalili się wyglądem auta i przedstawili ogólną koncepcję, ale wciąż trzymają w tajemnicy szczegółowe dane techniczne. Podczas premiery stwierdzili jedynie, że nowy Type-R jest mocniejszy i szybszy od poprzednika - na razie musi nam to wystarczyć.

Jeśli chodzi o kwestie wizualne, jest naprawdę nieźle. Civic XI charakteryzuje się łagodniejszymi liniami niż poprzednik, lecz dzięki kilku agresywnym dodatkom, sportowa wersja wygląda naprawdę zadziornie. Mowa przede wszystkim o ogromnym tylnym skrzydle, potrójnej końcówce wydechu czy 19-calowych felgach ubranych w opony Michelin Pilot Sport 4S.

Koncepcję poprzednika przeszczepiono również do wnętrza, które jest minimalistyczne i raczej stonowane. Nudę przełamano jednak czerwoną tapicerką foteli i wykładziną w tym samym kolorze - wielbiciele lat 80. i 90. będą zadowoleni. Uwagę w kabinie zwraca też drążek manualnej przekładni - Honda póki co nie wspomina o automacie, choćby opcjonalnym. Można więc zakładać, że takowego nie będzie.

Honda Civic Type-R 2022
Honda Civic Type-R 2022© mat. prasowe / Honda

Wyposażenie nie rozczaruje. Na pokładzie znajdziemy m.in. system LogR pełniący rolę rejestratora danych telemetrycznych z wbudowaną kamerą nagrywającą przejazdy i stoperem. To elementy, które nie pozostawiają wątpliwości co do charakteru Type-R-a.

Niestety wciąż nie znamy najważniejszego - parametrów napędu. Pod maskę trafi sprawdzona, doładowana dwulitrówka, która dotychczas generowała maksymalnie 320 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Teraz parametry mają być jeszcze lepsze, choć nie wiadomo, jak bardzo.

Pewnym jest, że Civic pozostanie samochodem przednionapędowym, w dodatku zauważalnie szybszym od poprzednika. Dowodem jest chociażby niedawny rekord toru Suzuka wykręcony przedprodukcyjnym egzemplarzem.

Więcej szczegółów powinniśmy poznać bliżej rynkowego debiutu. W pierwszej kolejności auto trafi na rynek amerykański, gdzie sprzedaż ruszy pod koniec 2022 roku.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/21]
Źródło artykułu:WP Autokult
HondaHonda Civicpremiera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)