Ostatni saab 9‑3 został wystawiony na sprzedaż. To niezła okazja
Choć Saaba nie ma już z nami od kilku dobrych lat, legenda marki wciąż żyje w sercach wielbicieli motoryzacji. Wielu z nich dałoby się pokroić za fabrycznie nowe auto z fabryki w Trollhättan. Teraz mają niepowtarzalną okazję, by spełnić swoje marzenia.
08.10.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:50
Szwedzka spółka NEVS (National Electric Vehicle Sweden), która obecnie jest właścicielem aktywów marki Saab oraz jej byłych zakładów produkcyjnych, wystawiła właśnie na sprzedaż wyjątkowy egzemplarz modelu 9-3. To ostatni saab, jaki opuścił taśmy fabryki w Trollhättan. Pochodzi z 2014 roku i jest zachowany w idealnej kondycji. Jak dotąd przejechał zaledwie 66 km.
Przedstawiciele firmy NEVS twierdzą, że niski przebieg wynika z faktu, że samochód nie był używany do niczego więcej niż wewnętrznych testów i sesji zdjęciowej w okolicach fabryki. Srebrna sztuka w wersji Aero może pochwalić się beżowym wnętrzem wykończonym skórą, 6-biegową przekładnią automatyczną oraz dwulitrowym, doładowanym silnikiem benzynowym o mocy 223 KM.
Auto jest jednym z 420 egzemplarzy wytworzonych na przełomie roku 2013-2014 po wznowieniu produkcji przez NEVS. 419 sztuk trafiło do klientów, a ostatnia pozostała w fabryce do dziś. Teraz stanowi łakomy kąsek dla kolekcjonerów. Choć obiektywnie nie jest to jakiś specjalnie wyjątkowy samochód, z uwagi na swoją historię, za jakiś czas może zyskiwać na wartości.
Specjaliści z NEVS twierdzą, że auto jest warte około 400 tysięcy koron szwedzkich, co w przeliczeniu daje jakieś 150 tysięcy złotych. To mniej niż trzeba było zapłacić za fabrycznie nowy model w 2014 roku, gdy auto było jeszcze produkowane. Jacyś chętni?