Starsze auta na celowniku. W sobotę wielka akcja policji
Sobota 9 grudnia jest ostatnim dniem tegorocznej akcji "Twoje światła – nasze bezpieczeństwo". W wielu stacjach diagnostycznych kierowcy będą mogli ustawić swoje światła. Trzeba się przygotować także na zwiększoną aktywność policji, która będzie przykładać szczególną uwagę do kontroli oświetlenia samochodów. Szczególnie tych starszych.
09.12.2023 | aktual.: 09.12.2023 08:45
Jesień i zima to pory roku, w których wcześnie zapadający zmrok zmusza kierowców do jazdy nocą. Niezwykle ważne są wówczas sprawne światła. To właśnie dlatego tak ważna jest akcja "Twoje światła – nasze bezpieczeństwo". Stacje kontroli pojazdów, które się do niej przyłączyły, oferują w tym czasie możliwość darmowego ustawienia świateł samochodu.
Sobota 9 grudnia jest czwartym i ostatnim dniem tegorocznej akcji. Wcześniej działania w jej ramach odbywały się 21 i 28 października, a także 18 listopada. Lista stacji diagnostycznych, które biorą w niej udział, została opublikowana na stronie internetowej policji. Warto skorzystać z takiej możliwości, bo oświetlenie w wielu samochodach pozostawia wiele do życzenia.
Według Instytutu Transportu Samochodowego aż 98 proc. polskich kierowców doświadcza oślepiania podczas prowadzenia nocą, a 40 proc. zmotoryzowanych skarży się na zbyt słabo działające reflektory w swoim aucie. Jednocześnie, jak wynika z badań ITS-u, jedynie 30 proc. samochodów na polskich drogach ma prawidłowo ustawione światła. Warto więc skorzystać z możliwości darmowego ustawienia świateł. Tym bardziej, że oprócz możliwego zysku jest i wizja straty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drugim obliczem akcji "Twoje światła – nasze bezpieczeństwo" jest zwiększona aktywność policji. Mundurowi w całym kraju będą w sobotę przyglądać się oświetleniu aut. Oczywiście szczególnie tych starszych, bo to w ich przypadku najczęściej spotyka się kłopoty z oświetleniem. Nieprawidłowe ustawienie reflektorów, zmatowione odbłyśniki i klosze lamp czy przepalone źródła światła to najczęściej napotykane przypadki.
Jeśli kierowca jest w stanie poradzić sobie z zauważonym przez mundurowych problemem na miejscu, obejdzie się bez mandatu. Jeśli jednak problem jest poważny i zagraża bezpieczeństwu drogowemu, trzeba liczyć się nie tylko z ryzykiem otrzymania kary finansowej, ale również zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Od kilku lat odbywa się to wirtualnie – poprzez utworzenie przez policjanta wpisu w Centralnej Ewidencji Pojazdów. By wpis został usunięty, trzeba usunąć usterkę i pojawić się na stacji diagnostycznej.
Warto skorzystać z ogólnopolskiej akcji "Twoje światła – nasze bezpieczeństwo", by na drodze czuć się pewniej. Tym bardziej, że za darmo możemy uniknąć kosztownych problemów.