Ocena wyglądu świec zapłonowych [część 2]
Dziś kolejna część artykułu dotycząca diagnozy pracy silnika na podstawie oceny wyglądu świec zapłonowych. Przyjrzymy się najbardziej ekstremalnym przypadkom, takim jak silne zużycie elektrod, ich stopienie lub pęknięcie izolatora.
24.02.2011 | aktual.: 30.03.2023 12:28
Nadpalenie bądź stopienie się elektrod
Z taką sytuacją możemy mieć do czynienia w kilku przypadkach. Wszystkie z nich jednak spowodowane są oczywiście przegrzaniem świecy, zbyt wysoką temperaturą. Przyczyną może być przeciążenie termiczne świecy w wyniku samozapłonu, którego kąt został niewłaściwie nastawiony. Do samozapłonu dochodzi także w przypadku spalania się w cylindrze pozostałości spalania. Może mieć na to wpływ także zła jakość paliwa lub wadliwy rozdzielacz zapłonu.
W ekstremalnych sytuacjach nie należy wykluczyć uszkodzonych zaworów, a nawet stopionych tłoków. Początkowo będą występować przerwy w zapłonie, spadek mocy, aż w końcu unieruchomienie silnika. Czasami przy wczesnej diagnozie, wystarczy wymiana świec na „zimniejsze”. Na wszelki wypadek należy jednak sprawdzić też aparat zapłonowy i skład mieszanki paliwowo-powietrznej.
Silne zużycie elektrody środkowej
Najczęściej przyczyna takiego stanu rzeczy leży po stronie użytkownika samochodu, i wynika z jego niedbalstwa. Nie przestrzeganie terminu wymiany świecy skutkuje przerwami w zapłonie zwłaszcza przy przyspieszaniu. Odstęp między elektrodą masową, a środkową jest zbyt duża, a tym samym napięcie zapłonu jest niewystarczające do przeskoku iskry. Mogą wystąpić także problemy z rozruchem.
Silne zużycie elektrody zewnętrznej
W tym przypadku objawy mogą być takie same jak przy zużyciu elektrody środkowej, ale przyczyn należy szukać gdzie indziej. Na przykład w paliwie lub oleju silnikowym – obecność agresywnych substancji lub odkładanie się nagaru, może spowodować na tyle duże zawirowania w komorze spalania, że w rezultacie otrzymamy stukanie w silniku. Przeciążenia termiczne w tym wypadku wcale nie muszą występować.
Pęknięcie stopy izolatora
I tym razem wina zazwyczaj leży po stronie użytkownika, bądź osoby, która dokonywała montażu świec zapłonowych. Pęknięcie izolatora może bowiem nastąpić w wyniku zbyt dużego momentu dokręcenia świecy, lub po upadku na twarde podłoże. O ile w drugim przypadku jesteśmy w stanie wykryć usterkę, i nie doprowadzić do zniszczeń w silniku, o tyle pierwsza opcja może być niebezpieczna dla naszej jednostki napędowej.
W ekstremalnej sytuacji, pęknięcie izolatora może także nastąpić na skutek odkładania się nagaru bądź korozji w szczelinie między izolatorem, a elektrodą. Występują wówczas między nimi duże naprężenia, co prowadzi do omawianej sytuacji.
Źródło: NGK