Nowe Audi R18 na sezon 2016 World Endurance Championship
Audi deklaruje, że ich najnowszy bolid R18 ma niewiele wspólnego z poprzednikiem. Nowy model ma nawiązać walkę przede wszystkim z Porsche 919 Hybrid.
Po gorzkiej porażce w wyścigu 24h-Le Mans Audi zmienia wszystko w swoim wyścigowym bolidzie długodystansowym R18. Nawet nazwę, z której zniknęło znane od lat e-tron quattro. Podwozie jest zupełnie nowe, na nowo zaprojektowano cały pakiet aerodynamiczny, a pod pokrywą silnika tylko na papierze zostaje wszystko po staremu.
Nowy nos Audi R18 jeszcze bardziej przypomina bolidy Formuły 1. Podniesiono go i zwężono. Błotniki umieszczono jeszcze niżej niż w poprzedniku i pociągnięto dalej w tył karoserii do momentu gdy ich profil zamienia się w dość dziwny kształt. Tak, to lusterka zewnętrzne, które na pierwszy rzut oka giną gdzieś pośród elementów aerodynamicznych. Rolę lusterka wstecznego pełni kamera.
Tylne błotniki zaczynają się w miejscu, gdzie umieszczono wlew zbiornika paliwa, czyli kilkanaście centymetrów bliżej przedniej części samochodu. Również ich tylna część jest wyprofilowana zupełnie inaczej, podobnie jak kształt tylnego skrzydła, a także kabiny. Miejsce kierowcy przesunięto do tyłu. Nadwozie choć optycznie wydaje się obniżone, w rzeczywistości utrzymało tę samą wysokość 1050 mm. Pozostały te same wymiary nadwozia, czyli długość 4650 mm i szerokość 1900 mm.
Nowy kształt nadwozia wpływa zarówno na rozkład masy jak i na rozkład sił docisku. Głównymi zadaniami było poprawienie przepływu powietrza i wydłużenie trwałości opon podczas wyścigu. By osiągnąć ten cel zmieniono zupełnie geometrię i punkty mocowania elementów zawieszenia, a także kształt wahaczy. Z przodu zastosowano elementy resorująco-tłumiące na zasadzie pushrods, natomiast tylne pracują w systemie pullrods. Skupiono się również na eliminacji zawirowań w okolicy karoserii, które wpływają na ogólną wydajność energetyczną bolidu. Nowe Audi R18 waży tyle, na ile pozwala regulaminowe minimum, czyli 875 kg, a zatem o 5 kg więcej niż w zeszłym roku.
Pod maską zainstalowano kompletnie zmodernizowaną jednostkę napędową V6 TDI o pojemności 4,0 litra i mocy 514 KM, a zatem o 44 KM mniej. Teraz jednostka o koncepcji znanej od lat została wyposażona w lżejszą i bardziej wydajną turbosprężarkę. Dzięki niej maksymalny moment obrotowy osiąga wartość 850 Nm. Zmiany w silniku miały na celu poprawienie zużycia paliwa, ale nie oznacza to, że nowe R18 jest słabsze od poprzednika.
Więcej, bo jest to najmocniejsze wyścigowe Audi jakie kiedykolwiek powstało. Producent mówi o mocy ponad 1000 KM. Po raz pierwszy w R18 zastosowano baterie litowo-jonowe zamiast dotychczasowego koła zamachowego, a system ERS osiąga teraz poziom 6 MJ (poprzednik 4 MJ). Zupełnie przeprojektowany system MGU generuje maksymalną moc na poziomie 476 KM (w Le Mans tylko 408 KM). Dzięki ogromnej wydajności jednostki napędowej powrócono do 6 przełożeń w ksrzyni biegów. Od sezonu 2014 stosowano 7-stopniową przekładnię. Postęp jaki dokonano w czasie rozwoju wyścigowej jednostki TDI jest niebywały. Zużycie paliwa spadło o 46,4 proc., natomiast czasy okrążeń są lepsze o 10-15 s niż w pierwszym bolidzie długodystansowym Audi z silnikiem TDI. Najnowsze Audi R18 jest również oszczędniejsze o 10 proc. od zeszłorocznego bolidu.
Zobacz także