Nowe Audi A4 B9 2.0 TDI S‑Tronic S‑Line - test, opinia, spalanie, cena
Audi wprowadzając na rynek nowe A4 wiąże z nim bardzo duże nadzieje. To jeden z czołowych produktów, który kierowany jest do bardzo szerokiej grupy klientów. Między innymi z tego też powodu nowa generacja oznaczona jako B9 została bardzo mocno dopieszczona, tak aby spełnić wszystkie pokładane w niej oczekiwania, a te są niemałe. Wystarczy wspomnieć, że przez blisko 40 lat wspólnej historii modeli 80 i A4 sprzedano ponad 12 mln egzemplarzy tych aut.
30.11.2015 | aktual.: 28.03.2023 14:37
Nowe Audi A4 B9 2.0 TDI S-Tronic S-Line - pierwsza jazda, opinia
Nowe Audi A4 sylwetką nie różni się zbytnio od poprzednika. Zmiany stylistyczne objęły przede wszystkim okolice reflektorów i przedni zderzak, czyli tak naprawdę te elementy, które zazwyczaj poprawia się podczas liftingu w połowie cyklu życia bieżącej generacji. W sylwetce i liniach ją opisujących widać również wyraźne nawiązania do reszty gamy modelowej i cechy charakterystyczne współczesnych Audi, takie jak chociażby potężna atrapa chłodnicy z poziomym użebrowaniem.
Zmiany głównie od wewnątrz
Wnętrze generacji B9 jest zupełnie nowe i trzeba przyznać, że przyłożono dużą wagę do jakości wykończenia oraz skrupulatnie połączono minimalizm z wysoką funkcjonalnością. Kompozycję nakreślono na podstawie doświadczeń zebranych na przestrzeni kilku ostatnich lat, a całość przerysowano na nowo wplatając gdzieniegdzie akcenty nawiązujące do... jachtów.
Większość tworzyw dookoła kierowcy na pierwszy rzut oka sprawia świetne wrażenie. Panel klimatyzacji z wielofunkcyjnymi przyciskami pojemnościowymi bije nowoczesnością, a peryferyjny wyświetlacz multimedialny (8,3 cala) wpisuje się w modny ostatnim czasie trend, z którego korzysta również Audi. Zarządzenie urządzeniami pokładowymi opiera się głównie na najnowszym systemie MMI Touch z gładzikiem na powierzchni pokrętła, który z każdą kolejną odsłoną staje się coraz bardziej przyjazny użytkownikowi, jednak nadal wymaga chwili przyzwyczajenia do płynnej obsługi.
Rewelacyjnie prezentują się cyfrowe zegary Virtual Cockpit o przekątnej 12,3 cala, postawione niemal do pionu, tak aby były dobrze widoczne z dość niskiej pozycji. Można przełączyć je z widoku klasycznego w tryb progresywny, gdzie prędkościomierz i obrotomierz zajmują mniej miejsca, a na wyświetlaczu pojawia się wielka przestrzeń do wypełnienia wybranymi informacjami lub mapą nawigacji. Nieduża, spłaszczona u dołu kierownica o mięsistym wieńcu świetnie leży w dłoniach, a mocno wyprofilowane i nisko osadzone sportowe fotele z pakietu S-Line pewnie otulają ciało podczas jazdy potęgując wrażenie jedności z autem. W takiej konfiguracji można poczuć się naprawdę sportowo, mimo niezbyt sportowego silnika pod maską.
Obniżenie stelaży przednich foteli pozwoliło uzyskać o 24 mm więcej miejsca na głowę niż w poprzedniku przy zachowaniu tego samego wymiaru nadwozia. Centymetrów przybyło również na tylnej kanapie, gdzie pasażerowie mają 23 mm więcej wolnej przestrzeni w okolicy kolan. Dokładnie o tyle samo zwiększyła się również całkowita długość auta, przy rozciągnięciu rozstawu osi o 12 mm. Dzięki kompleksowej przebudowie wnętrza dwójka pasażerów o przeciętnym wzroście będzie mogła wygodnie zająć miejsce na tylnej kanapie i miło spędzić tam nawet dłuższą
podróż samodzielnie regulując temperaturę swojego otoczenia. Trzystrefowa klimatyzacja to niejedyny luksusowy dodatek w nowym A4, akurat tych jest tu pod dostatkiem. Jeśli chodzi o wentylację to charakterystyczny dla niektórych aut z grupy VW AG szeroki nawiew deski rozdzielczej w Audi A4 jest w pełni aktywny, po otwarciu go pas dystrybucji sięga niemal metra szerokości, a kabina wentylowana jest bardziej rozproszonym, ciepłym lub zimnym powietrzem.
Wymieniając inne nowości związane z wyposażeniem generacji B9 trzeba wspomnieć o asystencie lewoskrętu, systemowi autonomicznej jazdy w korku (kolumnie), monitoringu pola za autem podczas otwierania drzwi, aktywnym asystencie ekonomicznej jazdy dobierającym na bieżąco rozmaite wskazówki dla kierowcy czy bardzo rozbudowanym wspomaganiu parkowania w różnych kierunkach przodem i tyłem. Niestety większości z nich nie było mi dane sprawdzić na żywo, ponieważ na okolice miejsca prezentacji składały się głównie urokliwe mazurskie wioski, nie znające pojęcia ulicznych korków czy zatłoczonych parkingów.
Oprócz elektronicznych systemów poprawiających bezpieczeństwo i ekonomię jazdy pojawiły się też inne opcje, które spadły z wyższych segmentów. To między innymi nowe, adaptacyjne reflektory Matrix LED (19 zamiast 25 diod na reflektor), które pięknie wycinają potencjalnie oślepiane obiekty na drodze maksymalizując oświetloną powierzchnię przed autem czy ładowarka indukcyjna do telefonu z wbudowanym wzmacniaczem sygnału. W drugiej połowie 2016 roku pojawi się też aplikacja myCar do zarządzania wybranymi funkcjami auta właśnie ze smartfonu. Zostając jeszcze na chwilę przy multimediach – zaprojektowane zupełnie od nowa nagłośnienie Bang&Olufsen zmienia pojęcie dźwięku 3D w kabinie samochodu. W Audi A4 dźwięk rozdzielany jest nie tylko na przód, tył oraz boki, ale również górę i dół z odpowiednią filtracją pogłosów. Zaprojektowana w ten sposób scena brzmi naprawdę wybornie nawet w tak stosunkowo niewielkiej przestrzeni i z pliku MP3.
Sportowy kamuflaż diesla
Intensywnie czerwony lakier, obszerny pakiet stylizacyjny S-Line i jednostka 2.0 TDI pod maską. Jeden z tych elementów wydaje się nie do końca pasować do pozostałych. Mimo mocy maksymalnej na poziomie 190 KM podczas jazdy auto nie wydaje się tak szybkie, jak deklaruje katalog (0-100 km/h w 7,7 s). Nie czuć tu wyjątkowej zrywności jak na niebagatelne 400 Nm i względnie niewielki samochód jakim jest Audi A4. Siła napędowa trafia na przednią oś w bardzo spokojny sposób, tak aby nie prowokować zbędnego uślizgu kół. Silnik reaguje na pedał przyspieszenia trochę żwawiej w trybie sportowym (dynamic), ale i tak rozpędzanie odbywa się bardzo neutralnie, bez oznak nerwowości. Wrażenie te potęguje świetne wyciszenie kabiny, które sprawia, że praktycznie nie słychać pracy silnika, choć na zewnątrz jest on wyraźnie słyszalny.
Skrzynia biegów S-Tronic to zupełnie nowa konstrukcja zaprojektowana specjalnie pod przednionapędowe wersje nowego Audi A4, dla których zastępuje bezstopniowego Multitronica. Z silnikiem 2.0 TDI zgrywa się ona całkiem nieźle, a największą wyczuwalną różnicą jest trochę mniejsza nerwowość podczas ruszania z miejsca co należało do głównych bolączek tego duetu. Dobór przełożeń czy szybkość reakcji nie budzą zastrzeżeń, zresztą tak samo jak w starszej konstrukcji, jednak teraz pojawiła się dodatkowo funkcja żeglowania, która realnie pozwala oszczędzić trochę paliwa.
Warto też wspomnieć, że nowe A4 schudło zależnie od wersji nawet do 120 kg, głównie dzięki zastosowaniu lżejszych materiałów konstrukcyjnych. Czuć, że prowadzi się bardzo lekko ale stabilnie zarazem, nawet w wersji przednionapędowej nie ma problemów z szybką jazdą w zakrętach, a kontrola trakcji we wspomnianym trybie sportowym pozwala na całkiem dużo i nie wtrąca się bez potrzeby. Niska, niemal sportowa pozycja za kierownicą z pionowo postawionymi zegarami i mocno spoziomowaną kolumną kierowniczą potęgują sportowe doznania podczas zbierania łuków. Wysoka pewność jazdy to również zasługa sztywno zestrojonego podwozia. Przez opcjonalny pakiet S-Line obniżający zawieszenie o 20 mm, mimo zmiennej siły tłumienia z próbkowaniem co 1 milisekundę, auto wydaje się nawet trochę zbyt sztywne. Cierpi na tym oczywiście ogólny komfort jazdy po nierównych drogach, których na Mazurach nie brakuje.
Nowy model zamknięty w starym nadwoziu – tak pokrótce można opisać najnowsze Audi A4. Generacja B9 choć na pierwszy rzut oka mogłaby być nazywana po prostu liftingiem zadziwia zakresem zmian. Po kilku godzinach z nią spędzonych okazuje się samochodem pieczołowicie dopracowanym, a przy tym pełnym najnowszych technologii z zakresu bezpieczeństwa i multimediów. Audi poświęciło jej wiele uwagi, licząc na to, że podobnie postąpią klienci. Czy tak będzie okaże się niebawem, bo nowe A4 właśnie wjeżdża do polskich salonów.
Plusy:
Pieczołowicie wykończone wnętrze
Przestronność kabiny jak na segment D
Nowości z zakresu bezpieczeństwa i multimediów
Pewność prowadzenia wersji przednionapędowej
Minusy:
Wrażenie ospałości silnika 2.0 TDI jak na katalogowe parametry
Niski komfort jazdy z pakietem S-Line
Ogólna ocena samochodu:
[stars]8[/stars]
Nowe Audi A4 B9 2.0 TDI S-Tronic S-Line - dane techniczne, spalanie, cena
Testowany egzemplarz: | Audi A4 Limousine 2.0 TDI 190 KM S-Tronic S-Line | |
Silnik i napęd: | ||
Układ i doładowanie: | R4, turbodoładowany | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1968 cm3 | |
Moc maksymalna: | 190 KM przy 3800-4200 rpm | |
Moment maksymalny: | 400 Nm przy 1750-3000 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 97 KM/l | |
Skrzynia biegów: | Dwusprzęgłowa, S-Tronic | |
Typ napędu: | Na przednie koła (FWD), z elektroniczną blokadą mechanizmu różnicowego EDL | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Wielowahaczowe, stabilizator | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe, stabilizator | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany elektromechanicznie | |
Średnica zawracania: | 11,6 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 245/40 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 245/40 R18 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | Sedan | |
Liczba drzwi: | 4 | |
Masa własna: | 1480 kg bez kierowcy | |
Długość: | 4726 mm | |
Szerokość: | 1842 mm bez lusterek | |
Wysokość: | 1427 mm | |
Rozstaw osi: | 2820 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1572/1555 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 40 l | |
Pojemność bagażnika: | 480-965 l | |
Specyfikacja użytkowa: | ||
Ładowność maksymalna: | 595 kg | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 7,7 s | |
Prędkość maksymalna: | 237 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 5,0 l/100 km | |
Zużycie paliwa (trasa): | 3,9 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 4,3 l/100 km | 8,1 l/100 km |
Emisja CO2: | 131 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena: | ||
Testowany egzemplarz: | 245 010 zł | |
Model od: | 130 800 zł (Limousine) | |
Wersja silnikowa od: | 168 800 zł |