Nie wszyscy rezygnują z opłat za parkowanie. Jak zwykle chodzi o pieniądze

W obliczu obecności koronawirusa w Polsce miasta dzielą się na dwa obozy. Niektóre, jak Poznań, Gdańsk czy Warszawa nie likwidują poboru opłat zaparkowanie. Zupełnie inaczej postępuje Kraków czy Gdynia. W praktyce każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, a jak zwykle chodzi o pieniądze.

Tak, uważać trzeba nawet na parkomatyTak, uważać trzeba nawet na parkomaty
Źródło zdjęć: © mat. prasowe ZDM
Mateusz Lubczański

Najpierw przed szereg wyszedł Kraków. Argumentowano, że chodzi o bezpieczeństwo osób patrolujących strefy płatnego parkowania, miało to ułatwić też pracę personelu medycznego – szpitale znajdują się w pobliżu miejsc płatnego parkowania. Tak samo postąpiła Gdynia, a także Tychy, Kętrzyn, Kołobrzeg, Zielona Góra, Łańcut czy Rzeszów.

Skupienie się na walorach zdrowotnych nie powinno dziwić. Koronawirus przenosi się drogą kropelkową, wytrzymuje, w zależności od warunków, kilka godzin na powierzchniach dotkniętych przez zarażonego. Dlatego naciska się na ograniczenie podróży komunikacją miejską. A do pracy trzeba dojechać, stąd pomysł na czasowe zrezygnowanie z opłat. W przypadku Krakowa – do końca miesiąca.

Choć Gdynia przystała do tego pomysłu, Trójmiasto jest podzielone. W Sopockiej Strefie Parkowania płacić można jedną z pięciu aplikacji mobilnych, a parkomaty są dezynfekowane dwa razy dziennie. No i najważniejsze – płatność zapewnia rotację samochodów i każdy może skorzystać z miejsca.

Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska stwierdza, że brak opłat to złe rozwiązanie z innego powodu. – Do pracy w niektórych firmach przyszło ok. 10 proc. pracowników – poinformował. – Zniesienie strefy płatnego parkowania może jedynie przyczynić się do zwiększenia mobilności, a tego w obecnym czasie chcemy uniknąć – dodał. Podobne stanowisko zajmuje Warszawa, a z ratusza płyną informacje, że zmiany wpłynęłyby na destabilizację sytuacji w mieście.

Przy tych samych argumentach zostaje Polska Organizacja Branża Parkingowa. W jej oświadczeniu można przeczytać, że "są miejsca w miastach, w których ruch samochodowy jest wciąż bardzo wysoki". Ponadto rezygnowanie z poboru opłat ma zachęcać do wjazdu do centrum, mimo, że nie ma takiej konieczności.

Najważniejszym argumentem jednak zdają się być pieniądze. Organizacja stwierdza, że "(...) nikt na dzisiaj nie jest w stanie przewidzieć, jak długo potrwa obecna sytuacja i kiedy samorządy 'zamrażające' swoje strefy będą mogły odzyskać utracone w ten sposób przychody, które mogłyby wykorzystać na pokrycie wydatków związanych z zaspokojeniem społecznych potrzeb".

W Szczecinie za to opłat nie można było znieść decyzją organów miejskich, bowiem jeden z radnych został zakażony koronawirusem. Dlatego też kontrolerzy opłat parkingowych po prostu nie pojawią się na ulicach.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów