Nadleśnictwo otwarte na rozmowy ze środowiskiem off‑road. Chodzi o teren Pustyni siedleckiej

Sprawa Pustyni siedleckiej pozostaje wciąż otwarta. Zapytałem Lasy Państwowe o to, czy są zainteresowane podjęciem rozmów ze środowiskiem off-road. Odpowiedź mnie zaskoczyła. Pozytywnie.

Testy Ineosa Grenadiera na Pustyni siedleckiej
Testy Ineosa Grenadiera na Pustyni siedleckiej
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

Od 1 stycznia teren Pustyni siedleckiej w dużym obszarze stanowi własność Skarbu Państwa i jest w zarządzie Nadleśnictwa Złoty Potok. Oznacza to, że tereny, które wcześniej podlegały gminie i były chętnie wykorzystywane do jazdy off-road, od początku tego roku są niedostępne do ruchu pojazdów mechanicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opony całoroczne vs. sezonowe - argumenty za i przeciw

Wysłałem zapytanie do Lasów Państwowych czy planują lub są zainteresowane podjęciem rozmów ze środowiskiem off-road celem dalszego organizowania imprez na tym terenie. Spodziewałem się odpowiedzi zdecydowanie negatywnej, a tymczasem przyszła taka:

Wskazany teren leśny nigdy nie był przez Nadleśnictwo Złoty Potok udostępniany do organizowania wszelkiego typu imprez offroadowych, ponadto jednostka nie zawierała żadnych porozumień z pozostałymi właścicielami czy zarządcami gruntów w zakresie obszaru Pustyni Siedleckiej. Do stycznia br. nikt nie zgłaszał do leśników zapytań o możliwość udostępnienia tego terenu. Niezależnie od tego nadleśnictwo jest otwarte na wszelkie rozmowy, również z środowiskiem off-road.

Magdalena ŚwitkaGłówny Specjalista SL - Rzecznik Prasowy

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach, która wysłała mi powyższą odpowiedź, pozostaje otwarta na działania, które miałyby złagodzić skutki braku dostępu do jednego z największych i najciekawszych terenów do jazdy offroad. Leśnicy są otwarci na rozmowy. Teraz piłka jest po stronie miłośników jazdy w terenie.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)