Na którą oś założyć lepsze opony?

Powoli zbliża się zima i przed kierowcami trudne wybory. Jedni założą stare zimówki, inni dokupią jedną parę, bo jedna jeszcze jest dobra, a jeszcze inni będą ryzykować i założą opony zimowe na jedną oś. Którą wybrać?

Często nie możemy sobie pozwolić na wymianę całego zestawu opon, co byłoby najkorzystniejsze i rozwiałoby wszelkie wątpliwości związane z tym zagadnieniem. W nowoczesnych autach, w których dominują modele z napędem na przednią oś, głównie przednie opony ulegają szybszemu zużyciu.

Dzieje się tak, ponieważ przednia część samochodu jest bardziej obciążona, zarówno w stanie spoczynku, jak i w trakcie jazdy. Oprócz ciężaru pojazdu, przednia oś musi radzić sobie z napędem, skręcaniem i hamowaniem. Nawet gdy napęd zostanie przeniesiony na tył, pozostają jeszcze wymagania związane ze skręcaniem i hamowaniem, więc i w takim aucie przednie mogą być mocniej zużyte.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W większości przypadków przednia oś jest bardziej obciążona masą, niezależnie od sytuacji na drodze. Podczas przyspieszania wpływ tego obciążenia nieznacznie maleje, ale nie na tyle, by większe obciążenie przeszło na tył, chyba że mówimy o wyjątkowych samochodach.

Kierowca może dodatkowo wpłynąć na obciążenie przedniej osi naciskając hamulec lub puszczając gaz. W ten sposób koła przednie chwilowo zyskują lepszą przyczepność dzięki rozkładowi masy pojazdu.

Jest mniej obciążona i często brakuje możliwości jej dodatkowego dociążenia w trakcie jazdy. Niemniej to ona stabilizuje pojazd na zakrętach. Przednia oś prowadzi, a tylna stabilizuje pojazd. Z tego powodu producenci zwykle montują bardziej zaawansowane zawieszenie właśnie na tylną oś.

Mniejsza ilość masy na tylnej osi i jej częste odciążanie może prowadzić do utraty przyczepności. Przykładowo, przy nagłym hamowaniu na nierównej nawierzchni, samochód może stracić stabilność właśnie z powodu poślizgu kół tylnych. Na zakręcie, zdjęcie nogi z gazu czy lekkie hamowanie może prowadzić do niebezpiecznego poślizgu nadsterownego.

Z tego też powodu lepsze opony zawsze powinny znaleźć się na osi tylnej. Jak rozumieć lepsze? Na pewno mniej zużyte. Na mokrej nawierzchni koła tylnej osi będą miały mniejszą tendencję do nadsterowności. Na pewno lepsze będzie też młodsze ogumienie, jeśli różnica w czasie eksploatacji to kilka lat. A zimowe? Zawsze powinno się używać kompletu zimówek. Jeśli masz zamiar założyć takie tylko na jedną oś, to może lepiej sobie odpuścić i wcale nie jeździć? Albo kupić tańsze opony, ale na cztery koła?