Na autostradzie A4 "pod prąd". Policja była bezlitosna
Autostrada A4 w pobliżu Legnicy została zablokowana wskutek wypadku, co doprowadziło do powstania sporych rozmiarów zatoru. W tej sytuacji część kierowców wykorzystała korytarz życia do zawracania i jazdy w przeciwnym kierunku. Policjanci surowo ukarali fanów jazdy "pod prąd".
13.12.2022 | aktual.: 13.12.2022 17:47
Policjanci z Legnicy zostali wezwani do zdarzenia drogowego na 91. kilometrze autostrady A4. Docierając na miejsce wypadku, przy samym wjeździe na węzeł, dostrzegli osobowego mini coopera. Kierująca samochodem chciała w ten sposób uniknąć stania w korku. W "nagrodę" otrzymała mandat w wysokości 2000 zł i 15 punktów karnych.
Na autostradzie A4 "pod prąd". Policja była bezlitosna
Chwilę później okazało się, że kierująca mini cooperem nie była jedyną fanką jazdy "pod prąd" na legnickim odcinku autostrady A4. Nieodpowiedzialne zachowanie innych kierowców sprawiło, że mundurowi mieli problem z dotarciem na miejsce wypadku.
W przeciwnym kierunku do jazdy podróżował m.in. 34-letni obywatel Ukrainy, zasiadający za kierownicą dostawczego renault master. On również otrzymał mandat w wysokości 2000 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieodpowiedzialni kierowcy doprowadzili do tego, że pojazdy ratunkowe miały olbrzymie kłopoty z dojazdem. Gdy to się w końcu udało, wyszło na jaw, że zdarzenie na A4 zostało sprowokowane przez kierowcę próbującego cofać na autostradzie. 28-latek z powiatu złotoryjskiego również nie chciał czekać w kilkukilometrowym korku, aż jego manewry doprowadziły do uderzenia w prawidłowo ustawione auto osobowe. Za ten manewr kierowca otrzymał mandat w wysokości 5000 zł.
Kierowco, jeśli droga, którą jedziesz zaczyna się korkować, to zjedź do krawędzi jezdni zgodnie z obowiązującymi przepisami i nie czekaj, aż usłyszysz sygnały dźwiękowe służb ratowniczych. Pamiętaj, aby pozostawiona przestrzeń między pojazdami umożliwiała nie tylko przejazd w jedną stronę, ale również bezpieczną drogę powrotną. Niedopuszczalnym jest zawracanie i wychodzenie z pojazdów – apeluje Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.