Milion samochodów elektrycznych na polskich drogach do 2025 roku!

Według zapowiedzi wicepremiera i ministra energii na polskich drogach ma się pojawić milion samochodów elektrycznych w ciągu najbliższych 10 lat.

Sen polskich ministrów - milion takich aut na polskich drogachSen polskich ministrów - milion takich aut na polskich drogach
Marcin Łobodziński

Uwaga, tytuł to nie żart! Polscy ministrowie naprawdę wierzą w ten plan. Wicepremier Mateusz Morawiecki i minister energii Krzysztof Tchórzewski zaprezentowali w Centrum Zarządzania Innowacjami i Transferem Technologii Politechniki Warszawskiej plan o nazwie „W drodze do elektromobilności”. Został on przygotowany przez Ministerstwo Energii we współpracy z Ministerstwem Rozwoju. Co więcej, wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz przedstawiła na konferencji program „e-Bus”, którego celem jest stworzenie polskiego autobusu elektrycznego. To właśnie na komunikację miejską jest położony duży nacisk w projekcie na temat elektromobilności, a głównymi partnerami technicznymi w tej kwestii mają być takie firmy jak Solaris, Ursus i Autosan.

Plan ma być przekazany w lipcu Radzie Ministrów, ale nie znamy jego szczegółów. Przede wszystkim nie wiadomo nic o środkach, którymi miałby być osiągnięty tak ambitny cel. Nie ma mowy o żadnym wsparciu dla producentów, dilerów czy potencjalnych klientów. Na chwile obecną wydaje się to mieć znamiona planu marzeń, a nawet scenariusza filmu z gatunku S-F, zwłaszcza w kontekście Polski.

Dlaczego oceniamy go aż tak surowo? Po pierwsze spójrzmy na Norwegię, o której dziś pisaliśmy. Oni też mieli plan, ale wprowadzenia na ulicę 50 tys. samochodów do 2018 roku. Udało się go zrealizować już w roku 2015, ale mowa tu o 50 tysiącach! Nawet gdyby rocznie przybywało im 50 tys. kolejnych samochodów, wynik w 2025 roku wynosiłby 550 tys. samochodów. To połowa tego, co miałaby osiągnąć Polska, kraj w którym rocznie sprzedaje się kilkadziesiąt aut tego typu, z czego znaczna większość jest rejestrowana przez dilerów i firmy, które traktują je jako gadżety. Mowa o kraju, w którym ze świecą szukać stacji szybkiego ładowania, a obywatele wolą 10-letnie Audi A4 sprowadzone z Niemiec niż nowe auto segmentu C z salonu. No i jeszcze jeden aspekt. W Polsce brakuje prądu, a produkcja energii elektrycznej polega głównie na spalaniu węgla, co prędzej czy później zostanie ucięte przez żądnych krwi ekologów. Niepokojące są także doniesienia z sektora energetycznego o możliwości stałych niedoborów prądu już w roku 2020. Pomińmy to jednak.

Jak zachęcić Polaków do zakupu nowych - bo raczej nie chodzi tu o używane - samochodów elektrycznych w takim środowisku? Przede wszystkim dotacjami, a obecny rząd słynie wręcz z rozrzutności w tym zakresie. Problemem jest źródło dotacji, którego po prostu nie ma. Na co mogą liczyć więc użytkownicy pojazdów EV? Wzorem krajów zachodnich na przykład na ulgi w zakresie parkowania, przejazdu płatnymi odcinkami dróg czy prawo do jazdy pasami dla autobusów. Wierzymy, że już was zachęciliśmy i sprawdzacie ceny nowego Nissana Leafa. O darmowym wstępie do miast jeszcze nie myślcie, ponieważ na razie jest on darmowy dla wszystkich. Raczej nie należy się spodziewać także zwolnień podatkowych zarówno dla kupujących jak i dilerów, co zresztą potwierdził wiceminister Kurtyka.

Generalnie plan jest ambitny, ale bądźmy szczerzy – niewykonalny. I nie chodzi to o pesymizm czy małą wiarę. To jest osiągalne w takich krajach jak Chiny czy Stany Zjednoczone, ale nie w malutkiej Polsce, która ma znacznie poważniejsze problemy niż emisja spalin w autach i niska sprzedaż drogich samochodów elektrycznych. Nie przy takim stanie polskiej gospodarki. A ilu z was wierzy w realizację tego planu?

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy