Mazda Kazamai | Powiew natury

Mazda Kazamai | Powiew natury

Mazda Kazamai | Powiew natury
Platforma Autokult
15.07.2008 12:58, aktualizacja: 02.10.2022 14:44

Gościnny wpis Globiego z AutoFoto

Mazda ani na chwilę nie bierze oddechu i na moskiewskim salonie samochodowym serwuje kolejną nowość. Śnieżnobiały crossover o zagadkowej nazwie Kazamai zdaje się kontynuować stylistyczną linię japońskiego producenta, inspirowaną samą Matką Naturą...

Gościnny wpis Globiego z AutoFoto

Mazda ani na chwilę nie bierze oddechu i na moskiewskim salonie samochodowym serwuje kolejną nowość. Śnieżnobiały crossover o zagadkowej nazwie Kazamai zdaje się kontynuować stylistyczną linię japońskiego producenta, inspirowaną samą Matką Naturą...

Kazamai z japońskiego oznacza "kłęby bocznego wiatru" - zarówno w przedniej i tylnej części nadwozia konceptu, jak i detalach linii bocznej odkrywamy mniej lub bardziej śmiałe linie przywodzące na myśl poruszoną wiatrem pustynię lub falujące pola trawy. Zdecydowanie narysowane dolne partie nadwozia, przedni zderzak oraz podwyższony prześwit charakterystyczny dla aut klasy SUV harmonijnie przechodzą w subtelną linię dachu i szyb oraz kunsztowne detale, jak tylne światła i lusterka. To kolejny z serii pojazdów, na przykładzie których Mazda prezentuje swoją drogę rozwoju stylistycznego określaną mianem "Nagare". Naturalne wzory i motywy odkrywamy nawet w kształcie niezwykłych, 22-calowych felg, zdających się być ciągle w ruchu.

Pod urokliwym płaszczykiem zwinnego crossovera ukryto sprawdzoną, ale nowoczesną technologię. Producent nie zdradza jednak szczegółów, poza umieszczeniem pod maską turbodoładowanego silnika benzynowego z bezpośrednim wtryskiem paliwa, połączonego z "zupełnie nowym typem przekładni". Napęd na 4 koła to już oczywista oczywistość. By nie iść pod prąd obecnym trendom ochrony środowiska, nadwozie zostało odelżone i zadbano o redukcję emisji dwutlenka węgla. Całość doprawiono zestawem nowoczesnych systemów bezpieczeństwa aktywnego i biernego.

Jak każdy model Mazdy, tak i ten nie wybija się z filozofii Zoom-Zoom - unikalnego połączenia frajdy z jazdy oraz dopracowanej technologii, począwszy od zespołu napędowego, przez ekologię, a na trwałości skończywszy. I choć cały ten bełkot zdaje się stworzony na potrzeby marketingu, każdy kierowca nawet seryjnej Mazdy nie zaprzeczy... Coś w tym jest! Prezentacja Kazamai została połączona z debiutem na rosyjskim rynku Mazdy CX-9, która na kontynencie północnoamerykańskim zdążyła już zdobyć tytuł North American Truck of the Year 2008.

Czytaj więcej na AutoFoto!

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)