Maserati GranTurismo MC Stradale, czyli włoski żywioł w akcji

Maserati GranTurismo MC Stradale
Maserati GranTurismo MC Stradale
Artur Kuśmierzak

09.10.2010 14:36, aktual.: 02.10.2022 21:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za co ceni się włoskie auta? Przede wszystkim za to, że każdy ich element ma w sobie dusze projektanta. Nie ważne czy jest to fotel, wlot powietrza, czy zapalniczka, designerzy zadbają nawet o najdrobniejszy szczegół. Maserati zaprezentowało film z nową odmianą GranTurismo, która właśnie taka jest.

Auto pokazano na tegorocznych targach motoryzacyjnych w Paryżu. Na początku warto odpowiedzieć sobie na pytanie: Czym różni się GranTurismo MC Stradale od bazowego modelu. Jest przede wszystkim szybsze, głośniejsze i nastawione na dawanie jeszcze więcej radości z jazdy. A co tak naprawdę jest w nim nowe?

Masywny przedni zderzak nawiązujący do legendarnego już MC12, a także delikatna lotka na tylnej klapie to nie wszystko co ma nam do zaoferowania najmocniejsza wersja MC Stradale. Dodatkowo pojawiło się tu kilka naklejek, które przypomną przechodniom z jakim autem mają do czynienia. Co więcej, w kabinie zamontowano klatkę bezpieczeństwa, nie po to by zaimponować znajomym, ale po to by ocalić życie kierowcy przed śmiercią w czasie dachowania.

Producent nie poprzestał jednak na samym wyglądzie, ale zajął się tym co najważniejsze czyli silnikiem. Pod maskę upchano 4.4-litrową V8-kę rozwijającą moc 444 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy o wartości 510 Nm. Dzięki temu pierwszą setkę przywitamy już po 4,6 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero na wartości 300 km/h. Tak dobre osiągi to nie tylko zasługa mocnego motoru, ale także niskiej masy, która wynosi teraz jedyne 1770 kg.

Niestety wagę Maserati obniżono koszem tylnych siedzeń, które wraz z innym niepotrzebnym żelastwem wylądowały na śmietniku. Ale kogo obchodzą tylne siedzenia? Najważniejsze, że te z przodu pozostały, a dokładniej zastąpiono je karbonowymi kubełkami obszytymi alcantarą. Włosi nie zapomnieli także o rasowym wydechu zagłuszającym radio, który niemieccy dziennikarze uznali by za największą wadę. Według nas to właśnie brzmienie jednostki napędowej jest odzwierciedleniem charakteru auta. Słuchanie muzyki nie jest przecież najważniejsze w sportowym samochodzie.

W zatrzymaniu tego potworka pomagają karbonowo-cermiczne tarcze hamulcowe jednej z najlepszych firm w tej dziedzinie nazywanej Brembo. Maserati to w przeciwieństwie do Ferrari auta wielofunkcyjne, nad ranem możesz wykręcić kilka kółek na Circuit Ricardo Tormo w Walencji, a wieczorem wyskoczyć z dziewczyną na romantyczną kolację. Tak przynajmniej wynika z zaprezentowanego filmu.

Źródło: autoevolution

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także