Zakaz już przesądzony, a Polska jest w fatalnej sytuacji

Polska nie jest już na szarym końcu Unii Europejskiej, ale nie oznacza to, że jest dobrze. Najnowsze dane o liczbie ogólnodostępnych punktów ładowania pokazują, ile pracy jest jeszcze przed nami.

Ładowanie samochodu elektrycznegoŁadowanie samochodu elektrycznego
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik
Tomasz Budzik
SKOMENTUJ

W 2035 r. w Unii Europejskiej w życie wejdzie zakaz sprzedaży nowych samochodów emitujących CO2. W praktyce będzie to oznaczało przesiadkę na elektryki. Te – jak wiadomo – trzeba ładować, a to oznacza, że konieczna jest odpowiednia infrastruktura publicznych ładowarek. Jak jest pod tym względem w Polsce? Najnowsze dane ACEA, czyli zrzeszenia producentów aut działających w Europie, nie są zbyt optymistyczne.

Jak wynika z danych, na koniec 2022 r. najwięcej ogólnodostępnych punktów ładowania aut, bo aż 111 821, miała Holandia. Na drugim miejscu uplasowały się Niemcy (87 674), a dalej Francja (83 317), Włochy (37 186) oraz Hiszpania (34 380). Po przeciwnej stronie mamy Łotwę (660), Litwę (477), Estonię (300), Cypr (69) oraz maleńką Maltę (13).

Jednak i Polacy nie mają się z czego cieszyć. Według raportu ACEA na koniec 2022 r. mieliśmy 3942 punkty ładowania. Dla porównania w o wiele mniejszych Czechach było ich 3962, na Słowacji 2713, na Węgrzech 3622, a w liczącej 4,1 mln ludności Chorwacji – 1285 punktów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zasięg topnieje jak lód. Cała prawda o elektrykach zimą

Jak łatwo wywnioskować z danych ACEA, w przeliczeniu na liczbę mieszkańców mamy jeden z najgorszych wyników w Unii Europejskiej. Podobnie jest z udziałem samochodów elektrycznych w sprzedaży. W Polsce w 2022 r. było to 5 proc. wyjeżdżających z salonów aut. W krajach wspólnoty auta elektryczne cieszą się mniejszym zainteresowaniem jedynie w Bułgarii (4 proc.), Czechach (3,9 proc.) oraz na Słowacji (3,7 proc.).

Kraje na wschód od Niemiec mają dużo do nadrobienia
Kraje na wschód od Niemiec mają dużo do nadrobienia © Materiały prasowe | ACEA

Związek pomiędzy liczbą dostępnych punktów ładowania a popularnością aut elektrycznych jest oczywisty. Jest jednak również druga zależność. W Rumunii pojazdy na prać stanowiły w 2022 r. 9 proc. rynku, a na Węgrzech 8,6 proc. W pierwszym z tych krajów rządowa dopłata może wynieść do 11 500 euro. Na Węgrzech dopłata to 7350 euro. W obydwu przypadkach to o wiele więcej niż oferuje się w polskim rządowym programie "Mój elektryk".

Wybrane dla Ciebie

Na stacjach wciąż duże różnice. Nie wszyscy kierowcy mają powody do radości
Na stacjach wciąż duże różnice. Nie wszyscy kierowcy mają powody do radości
Reguła prawej dłoni to dziś obowiązek. Mandat nawet 2500 zł
Reguła prawej dłoni to dziś obowiązek. Mandat nawet 2500 zł
Prius nowym wozem japońskiej gangsterki. Bo jest cichy
Prius nowym wozem japońskiej gangsterki. Bo jest cichy
Dua Lipa zaprojektowała Porsche 911 GT3. Wyszło świetnie
Dua Lipa zaprojektowała Porsche 911 GT3. Wyszło świetnie
Masz auto jednej z tych pięciu marek? Licz się z kontrolą
Masz auto jednej z tych pięciu marek? Licz się z kontrolą
Marka znów zwalnia. Proszą pracowników, żeby odeszli
Marka znów zwalnia. Proszą pracowników, żeby odeszli
Pierwsza jazda: Geely EX5 – coraz bliżej celu
Pierwsza jazda: Geely EX5 – coraz bliżej celu
Pierwsza jazda: Mazda 6e - warto współpracować
Pierwsza jazda: Mazda 6e - warto współpracować
43 euro za otwartą szybę. Mandaty za granicą potrafią zaskoczyć
43 euro za otwartą szybę. Mandaty za granicą potrafią zaskoczyć
Porsche świętuje rekord Macana. Żaden inny model nie osiągnął takiego wyniku
Porsche świętuje rekord Macana. Żaden inny model nie osiągnął takiego wyniku
Ford planuje nowe modele na Europę. Niewykluczone, że będą spalinowe
Ford planuje nowe modele na Europę. Niewykluczone, że będą spalinowe
Kierowcy się doczekają. Wreszcie poszerzą kluczową drogę
Kierowcy się doczekają. Wreszcie poszerzą kluczową drogę