Mały sportowiec: Yamaha YZF-R125 na 2014 rok

Mały sportowiec: Yamaha YZF‑R125 na 2014 rok

Mały sportowiec: Yamaha YZF-R125 na 2014 rok
Źródło zdjęć: © fot. materiały prasowe
Dominika D.
17.02.2014 11:16, aktualizacja: 08.10.2022 09:40

Podczas targów motocyklowych w Londynie została zaprezentowana odświeżona wersja Yamahy YZF-R125 przygotowana na 2014 rok.

Yamaha na poważnie zajęła się rozwojem swoich motocykli o małych pojemnościach. Kilka miesięcy temu producent poinformował, że niebawem wzbogaci ofertę o sportową "ćwiartkę" - model R25. W sieci pojawiły się też spekulacje, jakoby Yamaha planowała już niedługo pokazać światu sportowy model o pojemności 300 ccm.

Tymczasem 14 lutego podczas motocyklowych targów w Anglii producent przedstawił odświeżoną wersję znanego już wielu modelu YZF-R125, obecnego na rynku jednośladów od 2008 roku. Maszyna została zmodyfikowana przede wszystkim wizualnie, ale nie tylko. Wśród nowości znalazły się m.in.: inne tarcze hamulcowe, pojedynczy wlot powietrza, widelec upside-down, aluminiowe sety kierowcy i pasażera oraz zmodyfikowany wyświetlacz LCD (z obrotomierzem, prędkościomierzem, przebiegiem, informacją o zużyciu paliwa, a także godziną). Motocykl ma być dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: szara matowa (Mat Grey), czerwona (Anodized Red) i niebieska (Race Blu).

WORLD EXCLUSIVE! Yamaha YZF-R125 2015 | First Look | Motorcyclenews.com

Silnik to ta sama jednostka o pojemności 124,7 ccm, generująca moc 15 KM oraz 12,4 Nm momentu obrotowego. Pojawił się za to nowy system wtrysku paliwa, dzięki któremu - według producenta - spalanie jest niższe o ok. 11 proc. w porównaniu z poprzednią wersją motocykla. Na razie nie wiadomo, kiedy YZF-R125 zostanie wprowadzona do sprzedaży ani jaka będzie jej oficjalna cena.

Yamaha YZF-R125 - galeria zdjęć:

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/7]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)