Kubica nie może się doczekać GP Australii
Po długiej zimowej przerwie, czas na inaugurację sezonu. Tradycyjnie pierwszy wyścig odbędzie się na torze w Melbourne w Australii. Już w przyszły weekend poznamy formę najbardziej interesującego polskich kibiców teamu BMW Sauber. Robert Kubica jest gotowy zmierzyć się z rywalami.
22.03.2009 | aktual.: 02.10.2022 17:01
Po długiej zimowej przerwie, czas na inaugurację sezonu. Tradycyjnie pierwszy wyścig odbędzie się na torze w Melbourne w Australii. Już w przyszły weekend poznamy formę najbardziej interesującego polskich kibiców teamu BMW Sauber. Robert Kubica jest gotowy zmierzyć się z rywalami.
Polak powiedział, że nie może się doczekać rozpoczęcia sezonu. Jego zdaniem kluczowym momentem wyścigu może okazać się start i pierwszy zakręt, gdzie okaże się czy większy rozmiar przednich skrzydeł nie jest przeszkodą w walce bok w bok. Kubica przyznał, że pasuje mu tor Albert Park, który należy przecież do ulicznych obiektów, jeździ się tam bardzo blisko band. W zeszłym roku Robert sprawił wszystkim miłą niespodziankę, miał ogromną szansę na start z Pole Position.
Nick Heidfeld, kolega Polaka z zespołu również nie może się doczekać. Niemiec powiedział, że to najwyższy czas, aby zakończyć spekulację, od teraz liczą się tylko fakty. Nicka interesuje rozkład sił w nowym sezonie, jest on również ciekaw na ile konkurencyjne będą bolidy, które korzystają z systemu odzyskiwania energii kinetycznej KERS.
Za tydzień wszystkie niewiadome się wyjaśnią, 27 marca startuje sezon 2009 w Formule 1.
Źródło: www.formula1.pl