Kubica z Citroënem jednak w rajdowych mistrzostwach świata! [aktualizacja]
Robert Kubica już podpisał kontrakt z Citroënem na starty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata.
Po zakończeniu rozmów z Mercedesem na temat startów w niemieckiej serii DTM stało się niemal pewne, że Robert Kubica wiąże swoją przyszłość z rajdami samochodowymi. Długo zastanawiano się nad ruchem Citroëna, który za pośrednictwem stajni PH Sport poprosił o cennik wysłania samochodu na Wyspy Kanaryjskie, gdzie ma się odbyć trzecia runda Rajdowych Mistrzostw Europy.
Od razu zaczęto plotkować, a plotki te są coraz bliższe prawdy. Wiadomo, że Citroën zbudował kit RRC dla swojego DS3 WRC. Wiadomo, że Robert Kubica flirtuje z Francuzami od zeszłego roku. Teraz wiadomo, że trwają rozmowy na temat kontraktu, który przewiduje starty Polaka w cyklu ERC.
To dobrze wygląda, ale nadal trwają rozmowy. Spodziewamy się konkretnych informacji na początku przyszłego tygodnia, ale plan zakłada start Roberta na Kanarach.
Yves Matton - szef rajdowego zespołu Citroën Racing
Oczywiste jest, że auto Roberta zostałoby wyposażone w specjalne łopatki do zmiany biegów, których używanie jest zabronione, ale Citroën i Ford uzyskały zgodę na zastosowanie takiego rozwiązania w samochodzie przeznaczonym dla Polaka. Yves Matton zdradził, że system zmiany biegów zostanie specjalnie spowolniony, tak aby nie stanowił handicapu w stosunku do konwencjonalnej dźwigni zmiany biegów.
Jeśli powyższe zostanie potwierdzone, to już 21 marca czeka nas prawdziwa rajdowa uczta w Rally Islas Canarias.
[Aktualizacja 4 marca]
A jednak z Citroënem. Plotki na temat więzi Roberta Kubicy i Citroëna już zostały potwierdzone. Pierwszy start, nazwijmy go próbnym, ma się odbyć na Wyspach Kanaryjskich, stanowiących trzecią rundę ERC. Kolejny start już w światowym czempionacie, w Portugalii, w dniach 11-14 kwietnia.
Robert Kubica będzie startował w cyklu WRC-2 przeznaczonym dla samochodów z napędem na cztery koła wszystkich klas oprócz WRC. Więcej o zasadach pisałem już w zapowiedzi sezonu WRC 2013, w zakładce zmiany w klasach. Polak ma zaplanowane 7 startów plus ewentualne występy w ERC. Do dyspozycji zostanie oddany Citroën DS3 RRC ze zmianami w układzie sterowania skrzynią biegów. Śmiało można powiedzieć, że Robert Kubica jest kierowcą fabrycznym Citroën Racing, a to na dzień dzisiejszy - subiektywnie oceniając - największe osiągnięcie polskiego kierowcy w historii Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata.
Rozważałem różne opcje nim zdecydowałem się na ten program. Pozostawałem w kontakcie z Citroën Racing i obydwie strony bardzo chciały ze sobą nadal współpracować. Jestem naprawdę zadowolony, że mogę wrócić do ścigania na najwyższym poziomie. Występ w Rally Islas Canarias będzie dla mnie interesującym wyzwaniem. Nie mogę doczekać się startu, jednak nie postawiłem sobie konkretnego celu. W rajdach nadal muszę się wiele uczyć. Żeby się poprawić, trzeba zaliczać oesowe kilometry.
Robert Kubica
Jestem szczególnie zadowolony z tego, że Robert Kubica został jednym z naszych kierowców w 2013. Dzięki wsparciu jego partnerów, jesteśmy w trakcie układania programu startów, który umożliwi Robertowi poprawę jazdy samochodem prowadzącym się podobnie do WRC. Determinacja Roberta stanowi przykład dla nas wszystkich i jesteśmy dumni, że image Citroën Racing będzie łączył się z tak pozytywną osobą. Chciałbym również podziękować FIA za wsparcie nas w tym przedsięwzięciu.
szef Citroën Racing - Yves Matton
Źródło: Rallynews.pl