Koronawirus osłabi rynek aut używanych, ale w długim czasie tylko go wzmocni

Pandemia koronawirusa odbije się na gospodarce, także branża motoryzacyjna ją odczuje. Jej przedstawiciele apelują o pomoc rządu. Przestoje w produkcji nowych samochodów dotyczą niemal każdego producenta. Koronawirus wpływa także na ograniczenie popytu na auta używane, ale eksperci nie wróżą tu katastrofy.

Stosunkowo młode auta używane już są towarem poszukiwanym, a mogą być jeszcze bardziej.Stosunkowo młode auta używane już są towarem poszukiwanym, a mogą być jeszcze bardziej.
Źródło zdjęć: © Fot. Piotr Kamionka/REPORTER/East News
M. L.

Według analiz sieci AAA Auto rozprzestrzenianie się koronawirusa zmniejszy o około 5 proc. sprzedaż na rynku aut używanych w krótkim okresie. Jednak długofalowo rynek wtórny odbije się ze względu na braki w ofercie nowych pojazdów i ograniczoną skłonność konsumentów do wydawania pieniędzy na drogie nowe auta.

Ludzie mogą odczuć braki w budżecie domowym, więc niechętnie będą podchodzić do zakupu nowych samochodów. Ale i będą mieli ograniczone zaufanie do transportu publicznego, dlatego mogą się skłonić do zakupu auta używanego.

O ile więc szeroko rozumiana branża motoryzacyjna może sporo stracić, o tyle wzrost sprzedaży zanotują przede wszystkim dealerzy aut używanych, którzy będą prowadzili handel głównie w internecie, a także rozwiną usługi dodatkowe, takie jak dostarczanie samochodów klientom pod dom.

Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) w lutym 2020 roku zarejestrowano w Europie o 7,4 proc. mniej nowych samochodów niż przed rokiem.

Natomiast w Chinach w tym samym okresie, rozprzestrzenianie się wirusa spowodowało spadek sprzedaży nowych samochodów o 80 proc., według stowarzyszenia China Passenger Car Association (CPCA).

Center for Automotive Research w USA, oceniło, że za każdy siedmiodniowy okres, w którym konsumenci przestają kupować nowe pojazdy, gospodarka USA traci ok. 94 400 miejsc pracy i 7,3 miliarda dolarów dochodu.

Przypominamy, że w Polsce ok. 70 proc. nowych samochodów kupują firmy, które wobec bezczynności rządu i braku realnych rozwiązań pomocowych już odczuwają kryzys, więc w przyszłości będą ograniczać zakupy, zwłaszcza w zakresie tych najmniej istotnych środków. Jednym z takich jest tzw. auto firmowe. Ponadto zakupy może ograniczyć niska podaż nowych pojazdów, z czym może wiązać się wzrost cen.

Ograniczona dostępność nowych samochodów spowoduje, że klienci prywatni zwrócą większą uwagę na auta używane, przede wszystkim młode i z niskim przebiegiem. Nie trzeba na nie czekać, mają już za sobą największą utratę wartości, a oferują rozwiązania nie mniej nowoczesne jak w samochodach nowych. To może być okres prawdziwych "żniw" dla dealerów używanych pojazdów.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów