Wpadają po tygodniu. Alkomat pokaże zero, kierowcy grozi więzienie
Dla niektórych sylwestrowa zabawa to pretekst do spróbowania środków odurzających. Nie wszyscy jednak mają świadomość, że ich ślady pozostają w organizmie znacznie dłużej niż alkohol. To ważna informacja dla kierowców.
W przeciwieństwie do niektórych unijnych państw, w Polsce nie ustalono prawnego limitu zawartości narkotyków we krwi kierowców - na wzór przepisów o alkoholu. W efekcie, jeśli policja znajdzie jakiekolwiek ślady takich substancji, kierowca jest traktowany jak podejrzany o popełnienie wykroczenia lub przestępstwa. Kierujący jest zobowiązany do poddania się badaniu krwi w celu określenia stężenia substancji odurzających. Następnie biegły oceni, czy tak stwierdzona ilość mogła mieć wpływ na zdolność do prowadzenia pojazdu.
Jeżeli biegły uzna, że substancja nie wpływała na prowadzenie, sprawa zakończy się bez konsekwencji. Jeśli jednak werdykt potwierdzi wpływ, sprawa trafi do sądu, który może nałożyć karę podobną do tej za jazdę pod wpływem alkoholu w zakresie od 0,2 do 0,5 prom. lub powyżej 0,5 prom.
Ważną różnicą jest długość utrzymywania się narkotyków w organizmie. Podczas gdy alkohol zazwyczaj znika w ciągu 24 godzin, niektóre narkotyki mogą być wykrywane przy użyciu policyjnych narkotestów przez o wiele dłuższy czas. Na przykład marihuana może być wykryta nawet 14 dni po jej zażyciu. W przypadku amfetaminy i heroiny ten okres wynosi do sześciu dni, a kokainy i LSD do czterech dni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oczywiście, nie każdy przypadek wykrycia śladów narkotyków kończy się więzieniem. Jeśli ich stężenie jest śladowe i nie wpływa na zdolności prowadzenia, można uniknąć kary, choć problemów z policją i oczekiwania na opinię biegłego już nie.
Najgorsze to wypadek
Konsekwencje prawne jazdy pod wpływem narkotyków są bardzo poważne, ale potencjalne skutki wypadku spowodowanego przez zmieniony stan świadomości są jeszcze gorsze. Narkotyki upośledzają zdolności do jazdy w sposób nie zawsze oczywisty, nawet dla zaawansowanych kierowców. Nawet jeśli czujemy się pewnie, rzeczywistość może być inna. Jak zatem narkotyki wpływają na kierowanie pojazdem?
Marihuana
Użycie marihuany wpływa znacząco na funkcjonowanie mózgu, spowalniając reakcje. Narkotyk przetwarza sygnały wzrokowe i słuchowe w sposób, który może prowadzić do ich błędnej interpretacji. Poza tym marihuana powoduje wahania nastroju od euforii po apatię, co może skutkować nieodpowiedzialnymi decyzjami za kierownicą.
Ecstasy i amfetamina
Substancje takie jak ecstasy i amfetamina stymulują organizm, zwiększając poczucie koncentracji, co może prowadzić do sensorycznego przeciążenia. Skutkuje to często niezdolnością do prawidłowej oceny sytuacji na drodze. Kierowca skupia się na wszystkich, nawet nieistotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa zdarzeniach. W efekcie może nie zareagować na istotną sytuację.
Kokaina
Kokaina zmusza odbierającego ją do skupiania się na drobnostkach, które nie mają znaczenia podczas prowadzenia, co może doprowadzić do pomijania kluczowych zdarzeń.
Heroina
Pod wpływem heroiny kierowcy mają trudności z prawidłowym odbiorem otoczenia, ich reakcje są niemal zablokowane, co czyni niemożliwym odpowiednie reagowanie na wydarzenia drogowe.
LSD
LSD jest szczególnie niebezpieczne. Wywołuje silne halucynacje wzrokowe, zaburzenia percepcji rzeczywistości oraz poczucie całkowitego oderwania od własnego ciała. Prowadzenie w takim stanie to czyste szaleństwo.
Dopalacze
Istnieje wiele rodzajów dopalaczy. Kannabinoidy takie jak UR144 mogą powodować euforię, poczucie relaksacji oraz wzmocnioną percepcję kolorów, jednak większe dawki mogą prowadzić do problemów z oddychaniem oraz stanów lękowych. Z kolei pochodne amfetaminy działają podobnie jak amfetamina, wywołując halucynacje, pobudzenie oraz drażliwość.