Kawa na trasie jak w kawiarni. Poznałem założenia nowej marki Shell Cafe i wygląda to obiecująco

Stacja benzynowa jest nieodłącznym elementem podróży nie tylko ze względu na uzupełnienie paliwa, ale często możliwość zregenerowania sił i chwili odpoczynku. Dlatego Shell postanowił wprowadzić nowy koncept kawiarniano-gastronomiczny Shell Cafe - i nie polega on tylko na wymianie ekspresów do kawy.

Nowy koncept kawiarniany ma opierać się nie tylko na kawieNowy koncept kawiarniany ma opierać się nie tylko na kawie
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Shell
Filip Buliński

Przyznam szczerze, że gdy przyszło zaproszenie na konferencję dotyczącą premiery nowego konceptu kawiarniano-gastronomicznego Shella, nie spodziewałem się niczego przełomowego. W końcu trudno wynaleźć koło na nowo. Przywykliśmy już, że na stacji benzynowej możemy zrobić małe zakupy, wrzucić coś na ząb i oczywiście usłyszeć klasyczne "zaproponuję kawę na drogę". Aż czasem można poczuć, ze stacje paliw powoli przestają być… stacjami paliw.

Swoją drogą, Shell planuje do 2025 r. wdrożyć strategię 50/50, która będzie polegała na uzyskaniu 50 proc. marży ze sprzedaży produktów i usług pozapaliwowych. Nie da się jednak ukryć, że kawa, obok paliwa, jest najczęściej kupowanym produktem. A jak wynika z badań, 41 proc. miłośników dającego kopa trunku kupuje go na stacjach benzynowych.

Wszyscy pracownicy mają przejść specjalne szkolenie baristyczne
Wszyscy pracownicy mają przejść specjalne szkolenie baristyczne © fot. Filip Buliński

Chęć odświeżenia oferty gastronomiczno-kawiarnianej wynika też poniekąd ze zmiany zachowań wymuszonych przez pandemię koronawirusa – zanotowano aż 41-procentowy wzrost zainteresowania miejscami mniejszymi, gdzie można łatwo i szybko zrobić zakupy. Inną kwestią jest, że wraz z rozwojem elektromobilności i infrastruktury ładowania, podróżujący będą spędzać na stacjach nieco więcej czasu, oczekując na naładowanie samochodu.

Te czynniki sprawiły, że Shell ruszył z nową marką Shell Cafe. Co w tym przełomowego? Przede wszystkim na większości stacji nie spotkamy już bezdusznych automatów, które za kliknięciem guzika przygotują kawę, ale ekspresy kolbowe rodem z lokalnej kawiarni. Ok, trzeba na tym etapie też powiedzieć, że pierwsze na ten pomysł wpadło niedawno BP.

Całej konferencji towarzyszył także pokaz barmański
Całej konferencji towarzyszył także pokaz barmański © fot. Filip Buliński

Oznacza to, że kawa zostanie tu przygotowana w ten sam sposób jak w kawiarni. Od zmielenia ziaren, przez świeże wypalenie, aż po ręczne spienienie mleka. Oczywiście pracownicy zostaną w tym celu dokładnie przeszkoleni pod kątem obsługi baristycznej, a także podstawowej wiedzy o kawie, rodzaju mieszanek, ich właściwościach oraz smaku.

Razem ze specjalną (a jakże) mieszanką kawy (do wyboru będą dwie – espresso, czyli 80 proc. arabica i 20 proc. robusta oraz lungo, czyli 100 proc. arabica), Shell Cafe ma sprawiać wrażenie miłej i przystępnej przestrzeni, do której klienci będą chcieli wracać. Czy to sprawdzi się w praktyce, a szkolenia okażą się faktycznie przydatne, okaże się w najbliższym czasie. Shell podkreśla jednak, że nie zamierza ograniczać się do kawy – ofertę uzupełnią też kanapki oraz większe posiłki.

Wygląda jak z kawiarni, prawda?
Wygląda jak z kawiarni, prawda? © fot. Filip Buliński

No dobra, mówiąc, że znikną automatyczne kawiarki, troszkę skłamałem. Shell współpracuje z Costą, której automaty można znaleźć na wielu stacjach. Mimo wprowadzenia Shell Cafe ów współpraca zostanie podtrzymana – tym samym klient będzie miał wybór, czy woli spróbować czegoś nowego, czy zostać przy tym, co mu bardziej smakuje czy do czego jest zwyczajnie przyzwyczajony.

Podczas konferencji dane mi też było spróbować oczywiście kawy. Choć nie pobiła ona tej, którą podają w pewnej lokalnej mokotowskiej kawiarni, to muszę przyznać, że sama w sobie jest całkiem niezła.

Wybrane dla Ciebie
Ten Lexus ES przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Ten Lexus ES przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀