Jechał pod prąd na S3. Doprowadził do najgorszego
Na drodze ekspresowej S3 doszło do niebezpiecznej sytuacji: kierowca jadący pod prąd spowodował kolizję.
W niedzielny poranek, około godziny 6:50, służby policyjne w Świnoujściu otrzymały zgłoszenie o groźnym zdarzeniu na drodze ekspresowej S3. Mężczyzna prowadzący Renault wjechał na pas ruchu pod prąd, co zakończyło się kolizją z prawidłowo jadącym Oplem. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Kierowca Renault został ukarany grzywną w wysokości 5000 zł oraz stracił prawo jazdy na okres trzech lat. Takie decyzje miały na celu podkreślenie powagi sytuacji i odstraszanie innych przed podobnymi zachowaniami na drodze.
Jechał motocyklem pod prąd na autostradzie. Dramatyczny finał pościgu w Wielkiej Brytanii
Policja przypomina, że jazda pod prąd na autostradach i drogach ekspresowych stanowi ogromne zagrożenie. Kilka sekund nieuwagi może doprowadzić do tragicznych konsekwencji. Ważne jest, aby kierowcy zawsze zwracali uwagę na oznakowanie, szczególnie w rejonie zjazdów i wjazdów, dbając tym samym o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg.