Jak uniknąć płacenia mandatu - 9 złotych rad szefa GITD
Dziennikarze Faktu wybrali się na wycieczkę za samochodem Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Na nieszczęście szefa GITD byli oni wyposażeni w policyjny radar. Tomasz Połeć swoim służbowym BMW na terenie zabudowanym rozwinął 84 km/h. Teraz zamiast przyznać się do błędu tłumaczy się podpowiadając tym samym innym kierowcom jak uniknąć mandatu z fotoradaru. Oto 9 złotych porad GITD.
02.03.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:16
Dziennikarze Faktu wybrali się na wycieczkę za samochodem Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Na nieszczęście szefa GITD byli oni wyposażeni w policyjny radar. Tomasz Połeć swoim służbowym BMW na terenie zabudowanym rozwinął 84 km/h. Teraz zamiast przyznać się do błędu tłumaczy się podpowiadając tym samym innym kierowcom jak uniknąć mandatu z fotoradaru. Oto 9 złotych porad GITD.
Inspektor Tomasz Połeć utrzymuje, że radar, który zmierzył jego prędkość myli się. To ciekawe, ponieważ był to model używany przez polską drogówkę. Szef GITD w wywiadzie dla radiowej Trójki stwierdził, że urządzenie jest niedokładne – zawyża prędkość. Wszystko przez to, że do jego prawidłowego działania niezbędne są sterylne warunki. W obronie Tomasza Połcia stanął rzecznik prasowy GITD – Alvin Gajadhur. Stworzył on trzystronicowe pismo, w którym stwierdza między innymi, że urządzenie nie zostało dopuszczone do użytkowania w żadnym innym kraju Unii Europejskiej poza Polską. A zatem kiedy można przypuszczać, że radar nie podał prawidłowego odczytu?
Według inspektorów urządzenie nie będzie działać prawidłowo, jeśli w samochodzie, w którym jest zainstalowane włączona jest klimatyzacja. To słuszna uwaga – na początku kariery Alf Romeo 159 w polskiej policji występował taki problem. Drugi warunek, który trudno spełnić to niezbędny do prawidłowego działania radaru brak włączonych telefonów komórkowych w jego okolicy. Nie może być też włączone radio samochodowe. Na dodatek, zgodnie z tym, co powiedział Tomasz Połeć w radiowym wywiadzie, radar powinien być w trakcie pomiaru ustawiony na statywie. Niekorzystnie na wyniki wpływają też włączone nadajniki telewizyjne, szyby odbijające promienie słoneczne w samochodach, których prędkość jest mierzona, nieprawidłowy kąt pomiaru, opady śniegu i deszczu oraz zbyt duży ruch na ulicy.
Wygląda na to, że możemy łamać przepisy przed obiektywami mobilnych radarów. W końcu według przedstawicieli GITD żaden z nich nie spełnia powyższych wymagań.
Źródło: Fakt.pl