Jaguar XJ‑C Carlex Design wygląda jak z innego świata. Zrobili go Polacy

Carlex Design specjalizuje się głównie w samochodowych wnętrzach, ale nie stroni również od modyfikacji nadwozi. Jak widać na załączonych grafikach, jedno i drugie wychodzi im naprawdę nieźle. Prezentowany Jaguar XJ-C to projekt na światowym poziomie.

Spora w tym zasługa samego oryginału, który jest bardzo unikatowym autem i jednym z ciekawszych stylistycznie coupe z Wielkiej Brytanii. Dzięki modyfikacjom Carlexa zyskał jednak jeszcze więcej charakteru. To głównie detale, ale jakże wysmakowane. Wąskie, chromowane zderzaki, poszerzone nadkola i pokaźne, szerokie felgi w eleganckim wzorze.

Do tego lakier nawiązujący do klasycznej, brytyjskiej wyścigowej zieleni i okrągłe reflektory w technologii LED. Całość naprawdę może się podobać, choć to dopiero wnętrze stanowi prawdziwą atrakcję. Koniakowe skóry z licznymi przeszyciami łączą się tu z szarozielonymi wstawkami, wykładziną i kokpitem. Jest też sporo chromu, autorska kierownica i... cyfrowe zegary.

A co pod maską? Niestety, nie V12 z oryginału. Carlex zdecydował się na mniejsze V8, lecz nie zdradził wielu szczegółów. Wiadomo jedynie, że moc oscyluje w granicach 400 KM, czyli znacznie więcej niż w seryjnym V12.