"Istnieję na tej planecie dla ludzi, których kocham" – Katarzyna Niewiadoma i jej wewnętrzny azyl

Katarzyna Niewiadoma
Katarzyna Niewiadoma
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Patryk Brzozowski

30.11.2023 09:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Katarzyna Niewiadoma wyrosła na jedną ze światowych gwiazd kobiecego kolarstwa szosowego. Jej kariera nabrała tempa 10 lat temu, kiedy zdobyła dwa złote medale w mistrzostwach Polski, w kategorii do lat 23. W międzyczasie wywalczyła 5. miejsce w wyścigu kobiet do lat 23 na Mistrzostwach Europy. Dekadę później jest już mistrzynią świata w kolarstwie gravelowym – to wielki wyczyn, ale również ogromna presja.

Każdy zaczyna swoją drogę do sukcesu od pasji. To beztroski czas, kiedy trenuje się w ciszy i spokoju, można sobie pozwolić na niepowodzenia i potknięcia. W końcu przychodzi moment, kiedy wkracza się na wyboistą ścieżkę, prowadzącą na sam szczyt. Dla urodzonej w 1994 r. Katarzyny Niewiadomej taki moment przyszedł w 2013 r., kiedy zdobyła dwa medale w mistrzostwach Polski i znalazła się w pierwszej piątce mistrzostw Europy w kolarstwie szosowym. Rok później trafiła do świata profesjonalnego kolarstwa. Po dołączeniu do zespołu Liv Racing jej nazwisko pojawiło się w światowych rankingach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Droga na szczyt

W kolejnych sezonach Katarzyna Niewiadoma startowała w różnych prestiżowych wyścigach i choć w mistrzostwach Polski nie miała sobie równych, to brakowało wisienki na szczycie tortu w postaci zwycięstwa w mistrzostwach Europy i świata. To pierwsze przyszło w 2016 r., kiedy kolarka zdobyła złoty medal w sprincie, ale była wtedy jedyną zawodniczką w kategorii do lat 23. W 2018 r. dołączyła do swojego obecnego zespołu Canyon-SRAM. Dwa lata później zajęła 2. miejsce w Giro Rosa, które uchodzi za najtrudniejszą i najbardziej prestiżową imprezę w kalendarzu kobiecych wyścigów. Zdobyła też kolejny medal w mistrzostwach Europy.

Na największy z dotychczasowych sukcesów musiała czekać do sezonu 2023, który zaczynała ze świadomością, że od 2019 r. nie odniosła żadnego zwycięstwa. Nadrobiła jednak straty z nawiązką, ponieważ w październiku tego roku sięgnęła po tytuł mistrzyni świata w kolarstwie gravelowym. Zwycięski wyścig został rozegrany we włoskim Pieve di Soligo. W stawce startowało 97 kobiet, w tym wiele gwiazd znanych z kolarstwa szosowego. Na 80 km przed metą Niewiadoma rzuciła się do ucieczki, która zakończyła się zwycięstwem z przewagą 32 sekund nad Silvią Persico i Demi Vollering.

Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq
Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq
Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq
Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq

Kiedy pasja zanika

Mówi się, że wszystko zaczyna się od głowy. To odpowiednie myśli i motywacja decydują o wykonaniu pierwszego i każdego kolejnego kroku. W przypadku zawodowych sportowców zdrowie psychiczne jest szczególnie istotne, żeby móc jednocześnie być głodnym sukcesów i czerpać z tego pierwotną radość, która towarzyszyła etapowi rozwijania pasji. Już w 2020 r. Niewiadoma przyznawała, że miała problem z presją bycia pierwszą, którą sama sobie narzucała. Choć należy postępować świadomie, to zbyt obszerne analizowanie sytuacji prowadzi do zguby.

Paradoksalnie z pomocą przyszedł koronawirusowy lockdown, kiedy kolarka nagle była skazana na dłuższą niż zwykle przerwę od jazdy na rowerze. Choć próbowała pracować z psychologami, to ostatecznie przyznawała w wywiadach, że wpuszczenie do swojej głowy obcej osoby jest dla niej stresujące. W trakcie pandemii odcięła się od kolarstwa aż na 2 miesiące, więc kiedy znów mogła jeździć, poczuła się, jakby stawiała pierwsze kroki na rowerze – do tego stopnia, że nie chciała wracać do domu. Podczas pandemii jej ulubionym zajęciem było... gotowanie i pieczenie, o którym myślała nawet w nocy.

Katarzyna Niewiadoma i Taylor Phinney
Katarzyna Niewiadoma i Taylor Phinney © Licencjodawca | Patryk Brzozowski

W poszukiwaniu spokoju

Hiszpania to prawdziwy raj dla kolarzy ze względu na zróżnicowane ukształtowanie terenu i wysokie temperatury, które panują tam przez cały rok. Jako swój nowy dom Katarzyna Niewiadoma wybrała Gironę, gdzie nawet w grudniu temperatury sięgają 20 stopni.

Największe wsparcie, oprócz rodziców, którzy w jej rodzinnej miejscowości założyli klub rowerowy, stanowi jej partner – Taylor Phinney. Kolarka często podkreśla, że to dzięki niemu jest tym, kim jest. On sam przez wiele lat był związany z kolarstwem torowym i szosowym na poziomie mistrzostw świata. Niewiadoma często wzoruje się też na innych sportowcach, ogląda ich wywiady i śledzi wpisy w mediach społecznościowych. Korzysta też z wiedzy i rad mentorów.

W świecie pełnym bodźców, który stale pędzi do przodu, ciężko zbudować wewnętrzny spokój, nawet nie będąc kimś sławnym. Dlatego Katarzyna Niewiadoma wykonała tytaniczną pracę nie tylko na rowerze, ale również w życiu – znalazła swój azyl w Hiszpanii, gdzie trenuje i spędza czas z ukochanym, co w jej przypadku daje więcej niż wsparcie sztabu psychologów sportowych. Dlatego w drodze na szczyt nie wolno zapominać o tym, co jest naprawdę ważne i stanowi odskocznię od zgiełku.

  • Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq.
  • Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq.
  • Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq.
  • Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq.
[1/4] Katarzyna Niewiadoma i jej Škoda Enyaq.Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Patryk Brzozowski

Żeby zmotywować się do działania, Katarzyna Niewiadoma często ćwiczy jogę, wychodzi na spacery, słucha ulubionej muzyki, manifestuje miejsce, w którym chce być. Kiedy już przechodzi do realizacji, to robi to w ciszy i komforcie. Z roweru przesiada się prosto do elektrycznej Škody Enyaq, która powstała w duchu odkrywania i jest jej codziennym towarzyszem bliższych i dalszych wypraw. Dzięki innowacyjnym technologiom i zaawansowanym systemom wspomagającym każda droga do celu automatycznie staje się formą terapii, a wewnętrzny spokój stanowi klucz do sukcesów nie tylko w sporcie, ale również w wielu innych dziedzinach życia.

Zestawienie niezwykle spokojnej, ekologicznej pracy silnika i płynnego prowadzenia sprawia, że podróżowanie SUV-em Enyaq jest niezwykle przyjemnym doświadczeniem, zgodnym z naturą – na każdej hiszpańskiej drodze.