Infiniti QX30 oficjalnie - spodziewaliśmy się więcej

No cóż, spodziewaliśmy się czegoś innego, ale jak to się mówi w świecie motorsportu – jest tak, jak jest.

Obraz
Marcin Łobodziński

Gdy Japończycy zaprezentowali koncepcyjny model QX30 byliśmy zdumieni. Choć Infiniti przyzwyczaiło nas do pięknej i nietuzinkowej stylistyki, to QX30 Concept był prawdziwym dziełem sztuki, zwłaszcza w segmencie crossoverów. Minęło kilka miesięcy i już po premierze kompaktowego Q30 dowiedzieliśmy się, że QX30 nie będzie wyglądał tak, jak koncept. Spodziewaliśmy się czegoś innego, czegoś więcej i czegoś odważnego, ale cóż… jest jak jest.

Spodziewaliśmy się tego - Infiniti QX30 Concept
Spodziewaliśmy się tego - Infiniti QX30 Concept
Dostaliśmy to - Infiniti QX30
Dostaliśmy to - Infiniti QX30

Teoretycznie Infiniti QX30 różni się od Q30 tym, czym różni się Mercedes Klasy A od Mercedesa GLA. W gruncie rzeczy tych zmian jest jeszcze mniej. Plastikowe nakładki na nadkola typowe dla crossoverów mieliśmy już w Q30. W QX30 zostały powiększone progi z czarnego tworzywa i zmieniono dolną krawędź zderzaków. Pojawiły się imitacje stalowych osłon zarówno z przodu jak i z tyłu. Mamy też nowy wzór felg z lekkich stopów i na tym koniec. Z całym szacunkiem dla Infiniti, ale czy tylko na tyle ich stać? Po tym, co pokazali w ostatnim czasie, model QX30 wydaje się słabym żartem. Nissan ma odwagę przekuć piękny koncept w samochód produkcyjny. Już Q30 stoi wysoko nad ziemią, więc nazywanie nowego modelu inaczej, jest trochę nie na miejscu, gdy zmieniają się tylko zderzaki. Popatrzcie na Volvo, które oferuje V40 i V40 Cross Country – dokładnie to samo, co otrzymujemy w Infiniti, ale nikt nie ściemnia, że to coś więcej niż tylko pakiet. Nikt nie silił się na zmianę nazwy modelu. Škoda oferuje pakiet Outdoor i tyle.

Infiniti QX30
Infiniti QX30

Producent nie zdradza żadnych szczegółów technicznych i nie podał informacji na temat zmian w zawieszeniu. Wierzymy, że po prostu nie ma o czym mówić. Samochód będzie napędzany tymi samymi silnikami co standardowy model Q30 i będzie oferowane z napędem na cztery koła 4MATIC od Mercedesa. Należy się więc spodziewać w ofercie dwóch silników wysokoprężnych 1.5 d (109 KM) i 2.2 d (170 KM) oraz benzyniaka 1.6 t (122 lub 156 KM). Prawdopodobnie pojawi się też motor 2.0 t o mocy 211 KM, ale w Polsce nie jest on oferowany do Q30. Na rynku auta można się spodziewać w połowie przyszłego roku.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Czyli jednak się da. Obniżyli cenę SUV-a o prawie 25 tys. zł
Czyli jednak się da. Obniżyli cenę SUV-a o prawie 25 tys. zł
Jedno z ulubionych aut Polaków w wyprzedażowej ofercie
Jedno z ulubionych aut Polaków w wyprzedażowej ofercie
Sejm zdecydował - odebranie prawa jazdy również za szaleństwa poza terenem zabudowanym
Sejm zdecydował - odebranie prawa jazdy również za szaleństwa poza terenem zabudowanym
Załadował kontener na Ducato i ruszył w trasę. Daleko nie zajechał
Załadował kontener na Ducato i ruszył w trasę. Daleko nie zajechał
Rimac chce całkowicie przejąć Bugatti. Negocjuje z Porsche
Rimac chce całkowicie przejąć Bugatti. Negocjuje z Porsche
Zmiany cen na stacjach. Są najnowsze prognozy
Zmiany cen na stacjach. Są najnowsze prognozy
Giulia i Stelvio zostaną z nami dłużej. Alfa stawia nie tylko na elektryki
Giulia i Stelvio zostaną z nami dłużej. Alfa stawia nie tylko na elektryki
Pierwsza jazda: Nissan Leaf trzeciej generacji – mała Ariya
Pierwsza jazda: Nissan Leaf trzeciej generacji – mała Ariya
Chiński elektryk zadebiutował przed czasem. Wszystko przez testy zderzeniowe
Chiński elektryk zadebiutował przed czasem. Wszystko przez testy zderzeniowe
Paliwo po 4,99 zł za litr. Wyjątkowa promocja na nowej stacji
Paliwo po 4,99 zł za litr. Wyjątkowa promocja na nowej stacji
Stracił "prawko" na trzy miesiące. Nie chodziło o prędkość
Stracił "prawko" na trzy miesiące. Nie chodziło o prędkość
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec