Ile Polak musi pracować na nowe auto? 5 razy dłużej niż Islandczyk
Przeciętny Polak musi pracować na nowego volkswagena golfa niemal 5 razy dłużej niż obywatel Islandii. Pod względem siły nabywczej pieniądza znajdujemy się daleko za najbogatszymi państwami Europy, choć jest kilka krajów, w których sytuacja wygląda jeszcze gorzej.
28.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:06
Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR sprawdził, jak długo mieszkańcy poszczególnych krajów Europy muszą pracować na nowego volkswagena golfa. Za bazę do badań posłużyły analizy Eurostatu dotyczące średnich zarobków w UE. Jak się okazuje, pod koniec 2019 roku było to przeciętnie 25 308 euro netto na rok lub 2109 euro miesięcznie.
Polska - z kwotą zarobków wynoszącą 10 355 euro rocznie i 803 euro miesięcznie - zdecydowanie zaniża średnią. W grupie 30 badanych państw zajęliśmy daleką, 22. pozycję. Za nami uplasowała się Słowacja, Chorwacja, Łotwa, Litwa, Węgry, Rumunia i Bułgaria.
Specjaliści z IBRM Samar postanowili przedstawić powyższe dane w postaci bardziej obrazowego przykładu, sprawdzając jak długo obywatele poszczególnych krajów muszą pracować na nowego volkswagena golfa. By lepiej odzwierciedlić różnice w zarobkach, ustalili statystyczną cenę auta na przeciętne 25 tys. euro.
Prosta matematyka wskazuje, że Islandczyk zarabiający przeciętnie 49 976 euro rocznie będzie mógł pozwolić sobie na taki samochód już po 6 miesiącach pracy. Na drugim końcu skali znajdziemy Bułgara, który na ten sam cel musi przeznaczyć prawie 50 wynagrodzeń. Natomiast w Polsce będzie to 29 miesięcznych wypłat. Biorąc pod uwagę europejską średnią na poziomie 11,9, nie jest to wynik, który napawa optymizmem.