Hyundai prezentuje IONIQ 5 N i odmienionego SANTA FE. Zupełnie nowe oblicze koreańskiej marki

Wraz z nowym rokiem do Polski wjeżdżają dwa nowe samochody marki Hyundai, które stanowią prawdziwą rewolucję. Pierwszy z nich to całkowicie odmieniony model SANTA FE, który jest większy i bardziej luksusowy od swoich poprzedników. Drugi to IONIQ 5 N zbudowany w duchu samochodów typu "hot hatch", łączący wyścigowe i rajdowe technologie z praktycznością codziennego użytkowania.

Choć Hyundai SANTA FE i IONIQ 5 N pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów, to wspólnym mianownikiem są ich ponadprzeciętne możliwości i zupełnie nowe podejście do projektowania, które łączy ekologię, ekonomię, dynamikę oraz przyjemność z posiadania i użytkowania. Zastosowane w nich rozwiązania sprawiają, że auta są maksymalnie przyjazne kierowcy i pasażerom. To milowy krok w projektowaniu i budowaniu samochodów, które jednocześnie odmieniają wizerunek marki.

Luksus i przestrzeń

Hyundai SANTA FE przeszedł całkowitą metamorfozę i choć jego gabaryty na to nie wskazują, to nadal jest SUV-em klasy średniej. Łączy codzienne użytkowanie z podejściem lifestyle. Wypadkową takiego podejścia projektantów jest połączenie dużej kabiny pasażerskiej z ogromnym bagażnikiem. Dzięki temu z powodzeniem poradzi sobie na rodzinnych zakupach albo na... biwaku, bo po otwarciu dużej klapy bagażnika użytkownik ma do dyspozycji przestrzeń podobną do tarasu.

Stylistyka samochodu jest prosta i zarazem odważna. Wyraziste błotniki z ostrymi liniami, wysoka maska, reflektory w kształcie litery H, długi rozstaw osi, linia dachu dynamicznie opadająca ku tyłowi i koła o średnicy nawet 21 cali to elementy, które sprawiają, że nie da się przejść obojętnie obok nowego wcielenia SANTA FE. Całość uzupełnia ascetyczny i czysty tył, który jest zdominowany przez ogromną klapę bagażnika.

W środku na kierowcę i pasażerów czeka przestronne wnętrze, wyposażone w takie dodatki jak panoramiczny zakrzywiony wyświetlacz i dwie ładowarki bezprzewodowe. Zakrzywiony ekran umacnia poczucie, że nowy SANTA FE został stworzony przede wszystkim z myślą o kierowcy. Fotele i podsufitka w jasnych kolorach tworzą wrażenie przestronności, a elementy ozdobne z drewna i fotele ze skóry Nappa sprawią, że wszyscy poczują się jak w pierwszej klasie.

Nowy Hyundai SANTA FE to również zwiększone bezpieczeństwo podróżujących. Pakiet systemów wspomagających kierowcę obejmuje m.in. system ostrzegania i hamowania awaryjnego, jeśli poprzedzający pojazd nagle zwolni lub jeśli zostanie wykryte ryzyko zderzenia czołowego, funkcję rozpoznawania dryfowania pojazdu, która pomaga utrzymać pojazd na środku pasa ruchu, a także system monitorowania kierowcy. Samochód będzie dostępny jako klasyczna hybryda lub hybryda plug-in. Za bazę posłuży tu silnik 1.6 T-GDI. Wersja HEV będzie oferowana z napędem na tylną oś lub na wszystkie koła, a wersja PHEV – z napędem na obie osie.

© materiały partnera

Moc elektryzujących emocji

Na drugim biegunie mamy model IONIQ 5 z literą N, która oznacza moc sportowych emocji. Mamy do czynienia z samochodem elektrycznym, zbudowanym w duchu staroszkolnej benzynowej klasy "hot hatch". To pierwszy samochód elektryczny marki należący do serii N. Pokazuje niedowiarkom, że napęd elektryczny nie oznacza rezygnacji z dobrej zabawy. Wszystko zaczyna się od dwusilnikowego napędu na wszystkie koła i usztywnionej struktury nadwozia. Wzmocniono też mocowanie silnika i akumulatora, a przednia i tylna rama pomocnicza mają zwiększoną sztywność boczną.

Zintegrowane osie napędowe są inspirowane rajdowymi mistrzostwami świata WRC. Jakie jeszcze rozwiązania kryje IONIQ 5 N? Mamy tu N Pedal, który łączy efektywność energetyczną z szybkim i ekscytującym pokonywaniem zakrętów. Agresywnie przenosi ciężar, wykorzystując siłę hamowania. Dzięki N Drift Optimizer i funkcji Torque Kick Drift samochód imituje z kolei działanie sprzęgła pojazdu spalinowego z napędem na tylne koła, co pozwala wprowadzić IONIQ 5 N w kontrolowany poślizg. Wreszcie, mamy tutaj N Torque Distribution – zmienny rozkład momentu obrotowego z przodu i z tyłu, który można ustawić na 11 poziomach.

© materiały partnera

Układ hamulcowy składa się z przednich tarcz o średnicy 400 mm z czterotłoczkowymi zaciskami i tylnych o średnicy 360 mm. Specjalnie dla tego modelu zaprojektowano układ N Brake Regen, który zapewnia siłę hamowania do 0,6 G. W trybie N Grin Boost kierowca ma do dyspozycji moc odpowiadającą 650 KM! Nowy akumulator ma większą moc wyjściową i pojemność 84 kWh. N Grin Boost zapewnia przyrost mocy na 10 s.

Całkowicie odmieniony, przestronny i luksusowy Hyundai SANTA FE oraz emocjonujący IONIQ 5 N to mocny powiew świeżości w ofercie koreańskiego producenta. Pokazuje mocną zmianę kierunku w podejściu do projektowania samochodów i udowadnia, że motoryzacja tworzona w zgodzie ze środowiskiem naturalnym jest nie mniej ciekawa niż ta tradycyjna.

Płatna współpraca z marką Hyundai

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach