Grand Prix Węgier 2016 - zmiana lidera mistrzostw
Zwykle na Węgrzech mamy nudne wyścigi pozbawione manewrów wyprzedzania i prawdopodobnie tak byłoby i tym razem gdyby nie starcie Kimiego Räikkönena z Maxem Verstappenem. Choć wyprzedzania nie było, to mimo wszystko nie zabrakło emocji.
24.07.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:24
O pojedynku kierowców Mercedesa można napisać tyle, że startujący z pole position Nico Rosberg sporo stracił po starcie, został wyprzedzony przez Lewisa Hamiltona i nawet Daniela Ricciardo, ale szybko odpracował swój błąd i już na dohamowaniu do zakrętu drugiego był przed kierowcą Red Bulla. Srebrne strzały nieznacznie odjechały reszcie stawki i choć Nico naciskał przez cały wyścig, to Lewis spokojnie kontrolował tempo, nie pozwalając mu nawet na próbę ataku.
Nieco ciekawiej wyglądała walka za nimi, głównie pomiędzy kierowcami Red Bulla i Ferrari. Kimi Räikkönen startował z 13. pozycji i musiał się przebijać przez stawkę, by wspiąć się do czołówki. Był 11. gdy utknął za Grosjeanem, aż w końcu na 14. okrążeniu go wyprzedził. Mniej więcej w tym czasie zaczęła się seria zjazdów i nowe ogumienie założyli kierowcy jadący przed nim. Tylko on pozostał dłużej na swoich oponach, dzięki czemu po 18. okrążeniach, czyli po wyjeździe z boksu Nico Rosberga, był już na 5. miejscu. Okrążenie wcześniej z pit lane wyjechał Max Verstappen, który utknął za Kimim. Fin wcale nie zdradzał by jego opony miały jakieś duże braki względem ogumienia Red Bulla i do 30. okrążenia spokojnie trzymał młodego Holendra za sobą. Następnie zjechał do boksu wyjechał na 7. pozycji. Poradził sobie z Alonso i znalazł się za Verstappenem.
Przy drugiej serii zjazdów kierowców z czołówki, Kimi znalazł się na 4. miejscu, ale znów zjazd po nowe opony spowodował jego spadek za Verstappena. Od tej pory rozpoczął pościg, który na 57. okrążeniu doprowadził do kontaktu. Räikkönen zmieniając za Verstappenem linię jazdy, wyglądał jakby się pogubił i zahaczył o tył bolidu Maxa. Z uszkodzonym płatem nadal był nieustępliwy i naciskał młodzieńca do ostatniego okrążenia, ale kierowca Red Bulla był równie wytrwały w obronie jak "Iceman" w ataku. Kierowca Ferrari, z kontraktem na przyszły rok podpisanym niedługo przed wyścigiem finiszował więc na 6. miejscu, o dwie pozycje niżej niż Sebastian Vettel.
Zwycięstwo Lewisa Hamiltona pozwoliło mu objąć prowadzenie w mistrzostwach świata i tym samym Nico Rosberg od Grand Prix Niemiec zmieni się z gonionego w goniącego. Po pierwszy raz od początku sezonu nie będzie liderem i to Lewis jest teraz górą. Czy Niemiec wydrze mu prowadzenie w mistrzostwach na własnym terenie?
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | zwycięzca |
2. | Nico Rosberg | Mercedes | +1,977 s |
3. | Daniel Ricciardo | Red Bull | +27,539 s |
4. | Sebastian Vettel | Ferrari | +28,213 s |
5. | Max Verstappen | Red Bull | +48,659 s |
6. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +49,044 s |
7. | Fernando Alonso | McLaren | + 1 okr. |
8. | Carlos Sainz | Toro Rosso | + 1 okr. |
9. | Valtteri Bottas | Williams | + 1 okr. |
10. | Nico Hulkenberg | Force India | + 1 okr. |
11. | Sergio Perez | Force India | + 1 okr. |
12. | Jolyon Palmer | Renault | + 1 okr. |
13. | Esteban Guttierez | Haas | + 1 okr. |
14. | Romain Grosjean | Haas | + 1 okr. |
15. | Kevin Magnussen | Renault | + 1 okr. |
16. | Daniil Kvyat | Toro Rosso | + 1 okr. |
17. | Felipe Nasr | Sauber | + 1 okr. |
18. | Felipe Massa | Williams | + 2 okr. |
19. | Pascal Wehrlein | Manor | + 2 okr. |
20. | Marcus Ericsson | Sauber | + 2 okr. |
21. | Rio Haryanto | Manor | + 2 okr. |
22. | Jenson Button | McLaren | --- |