Forza Italia 2017 – wyjątkowy świat włoskiej motoryzacji

Zlot klubu Forza Italia to święto wszystkich fanów włoskiej motoryzacji i kultury tego kraju. W tym roku odbył się na terenie pięknego pałacu w Smoszewie, powstałym na początku XX w. W jego ogrodzie zgromadzono ponad 300 włoskich aut, większość stanowiły oczywiście Alfy Romeo – od klasycznej Giulii GT Junior do najnowszą 4C.

Forza Italia 2017 - Alfa Romeo Giulia GT Junior
Forza Italia 2017 - Alfa Romeo Giulia GT Junior
Źródło zdjęć: © Sebastian Tomaszewski
Sebastian Tomaszewski

04.09.2017 | aktual.: 30.03.2023 13:09

Trudno znaleźć w Polsce podobną imprezę o tak rodzinnym i miłym charakterze. Nie ma tam odpicowanych samochodów z ekstremalnie obniżonym zawieszeniem i kinem domowym wewnątrz. Wszystkie auta były doprowadzone do fabrycznego stanu, a na zlot przyjeżdżały całe rodziny ze swoimi zwierzętami. Ta impreza to przykład, jak motoryzacja potrafi łączyć ludzi.

Lancia Klub Polska
Lancia Klub Polska© Sebastian Tomaszewski

Pałac Smoszewskich powstał na początku XX w., na wschód od starszego dworu z XVIII w. Został wzniesiony w stylu eklektycznym dla senatora Aleksandra Heimana-Jareckiego. Usytuowany jest przy samej Wiśle na wysokiej skarpie, z której rozpościera się widok na otulinę Kampinoskiego Parku Narodowego. Co ciekawe, w latach 1939-1945 r. mieściło się w nim sanatorium dla niemieckich lotników, a po wojnie dom dziecka.

Alfa Romeo Spider Nuova i Ferrari Dino 246 GT
Alfa Romeo Spider Nuova i Ferrari Dino 246 GT© Sebastian Tomaszewski

Obiekt otacza ponad 7-hektarowy park, w którym zgromadzili się uczestnicy imprezy i goście (wstęp na teren pałacu tylko dla włoskich aut). Pomimo gorszej pogody i przelotnego deszczu, fani włoskiej motoryzacji nie zawiedli i tłumnie przyjechali na coroczny zlot. Nawet po godzinie 15 brakowało miejsc na dużym parkingu, czego się nie spodziewałem, jadąc tam w tak pochmurny dzień. Pogoda zdecydowanie nie była włoska, ale atmosfera już jak najbardziej.

Fiat 500
Fiat 500© Sebastian Tomaszewski

Na wejściu przywitała nas muzyka prosto z Półwyspu Apenińskiego i stojące Alfy Romeo Stelvio oraz Giulietta przygotowane do jazd próbnych. Od razu wszedłem do pałacu, który okazał się niemniej interesujący niż pojazdy na zewnątrz. Dla chętnych była przygotowana foto budka z różnymi włoskimi akcesoriami, które mogliśmy przybrać. Co ważne, można było się wybrać na jeden z wykładów i prezentacji m.in. posłuchać opowieści Macieja Trzebiatowskiego o rajdzie Liege-Rzym-Liege. Było czuć włoski klimat. Nawet właściciele ubierali się zgodnie dekadą, z której pochodził ich pojazd.

Lamborghini Espada 400 GT
Lamborghini Espada 400 GT© Sebastian Tomaszewski

Najliczniejszą grupą na zlocie byli oczywiście alfiści, bo przybyło ich ponad 150 załóg. Posiadali bardzo zróżnicowane modele, jak GTV6 czy 500-konną Giulię Quadrifoglio Verde. Liczne grupy stanowili także właściciele lancii i fiatów. Tegoroczna edycja przyciągnęła ponad 230 załóg, co jest historycznym rekordem. Na mnie największe wrażenie zrobiła Alfa GT Junior z 1975 r. kupiona od niemieckiego weterynarza, Ferrari Dino 246 GT i rzadkie Lamborghini Espada 400 GT.

Obraz
© Sebastian Tomaszewski

W międzyczasie dla zarejestrowanych załóg odbył się rajd turystyczny. Trasa wytyczona była m.in. w okolicach wyjątkowej w skali Europy Twierdzy Modlin, wybudowanej z rozkazu Napoleona. Jednak ja czekałem na konkurs elegancji, w której ochotnicy prezentowali swoje auta i opowiadali o nich (polecamy obejrzeć nasze wideo). W tym roku wygrał go Fiat 850 Sport w idealnym stanie. Jest przygotowany do rajdów, ma kubełkowe fotele i klatkę bezpieczeństwa. Oprócz klasycznych włoskich piękności, pojawił się też... rower Alfy Romeo (to fantazja fana marki).

Obraz
© Sebastian Tomaszewski

Sam posiadam włoski samochód i dobrze wiem, że właściciele mają szczególną więź z nimi. Miło było porozmawiać z uczestnikami zlotu, większość bardzo emocjonalnie opowiadała o swoich "przyjaciołach" na czterech kołach. Wiele z tych aut było marzeniami, które udało się zrealizować. Na zlocie pojawiały się całe rodziny, świetnie się bawiąc i miło spędzając czas.

Abarth Grande Punto Evo i pies
Abarth Grande Punto Evo i pies© Sebastian Tomaszewski

To zlot nie tylko dla miłośników włoskich aut, ale także dla tych, którzy lubią kulturę tego kraju. Życzę inicjatywie Forza Italia, by za rok było jeszcze więcej załóg i nie mniej atrakcji. Długo czekałem na to spotkanie i się nie zawiodłem.

Abarth 500
Abarth 500© Sebastian Tomaszewski
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/94]
Źródło artykułu:WP Autokult
relacjeforza italiawłoska motoryzacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)