Ford GT doczeka się większej liczby egzemplarzy niż początkowo planowano

Ford GT to jedno z najgorętszych superaut ostatnich miesięcy. Amerykanie nie spodziewali się aż takiego popytu. Zdecydowali się więc na selekcję klientów. Większość wniosków została początkowo odrzucona. Ford zamierza jednak zwiększyć produkcję i dać szansę pozostałym chętnym.

Obraz
Aleksander Ruciński

Początkowo zakładany wolumen wynosił 500 egzemplarzy. Miały one zostać wyprodukowane w ciągu najbliższych 2 lat, lecz ostatecznie Ford zdecydował się na dwukrotne wydłużenie okresu produkcji. Nie wiemy jeszcze jak bardzo wpłynie to na liczba egzemplarzy GT. Z pewnością jednak powstanie ich więcej niż początkowo zakładano.

Obraz

Ford powinien niebawem ogłosić dokładną liczbę sztuk zaplanowanych do produkcji, choć już dziś wiemy, że klienci, którzy nie załapali się na pierwsze 500, zostaną wpisani na listę oczekujących, aby odebrać swoje auta w trzecim i czwartym roku produkcji.

Nie możemy zbudować GT dla każdego, kto złożył wniosek, ale wyprodukujemy więcej pojazdów niż początkowo planowaliśmy, aby zaspokoić pragnienia naszych najbardziej lojalnych klientów. Chcemy utrzymać właściwy poziom wyjątkowości tego modelu, lecz jednocześnie wiemy jak ważni są dla nas tacy klienci.

Dave Pericak - dyrektor Ford Performance

Ostatnie egzemplarze Forda GT powinny więc zjechać z taśm w 2022 roku. Oficjalna produkcja wystartuje bowiem na początku 2018 roku. Jesteśmy ciekawi jak bardzo zwiększy się początkowy wolumen. Wątpimy, aby była to czterocyfrowa wartość. Sądzimy jednak, że 750-800 egzemplarzy zamiast pierwotnych 500 to całkiem realna opcja.

Obraz

Trzeba przyznać, że Ford całkiem nieźle to rozegrał. Amerykanie umiejętnie podgrzewali atmosferę przed oficjalnym debiutem, aby potem dolać oliwy do ognia w postaci informacji o ograniczonej produkcji. Dodatkowo na wyobraźnię podziałał fakt selekcji klientów, co sprawiło, że liczba chętnych jeszcze bardziej wzrosła, a szczęśliwcy, którzy znaleźli się na liście 500 wybranych, poczuli się wyjątkowo.

Obraz

Decyzja dotycząca zwiększenia produkcji z pewnością ucieszy tych, którzy początkowo nie otrzymali zaszczytu zakupu GT. Zmartwi natomiast klientów dokonujących zakupu w pierwszej turze. Mogą się teraz czuć nieco oszukani, gdyż nabywali ekskluzywne auto dla wybranych, a teraz trafi ono w ręce szerszego grona.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/8] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony