Klienci Forda przed kupnem GT będą musieli przejść selekcję jak w Ferrari

Potencjalni nabywcy Forda GT zostaną starannie wyselekcjonowani przez pracowników wyznaczonych punktów dilerskich.

Obraz
Mariusz Zmysłowski

Jeśli marka, która zazwyczaj sprzedaje auta dla każdego zabiera się za wozy sportowe z najwyższej półki, jasne jest, że nie każdy diler dostanie zielone światło na sprzedaż danego modelu. Tak było np. z Nissanem GT-R i tak będzie teraz z Fordem GT. Salony, które spełnią odpowiednie normy dostaną nie tylko za zadanie sprzedać sportowe wozy, ale także odpowiednio dobrać przyszłych właścicieli.

Oczywiście spróbować kupić model GT będą mogli wszyscy, ale tylko niektórym będzie dane faktycznie wyjechać tym wozem z salonu. Jak podał jeden z użytkowników Reddita podający się za pracownika tego typu punktu, konieczne będzie złożenie czegoś na kształt podania o możliwość kupna GT.

Obraz

Kto będzie na czele stawki klientów, którym Ford chętnie sprzeda swój sportowy wóz? Po pierwsze zielone światło dostaną z pewnością właściciele poprzedniej generacji GT lub jeszcze starszego GT40. Zaraz za nimi znajdą się najlepsi klienci Forda, którzy jednak z flagowym sportowcem nie mieli do czynienia.

Dlaczego Ford prowadzi taką selekcję? Mogłoby się wydawać, że producentowi powinno zależeć przede wszystkim na tym, żeby sprzedać samochody i możliwie szybko i bezproblemowo zainkasować stosowną kwotę. W przypadku takich wozów jak GT, dochodzi jednak czynnik wizerunkowy. Takie marki jak Ford po to projektują supersamochody, by stały się one pojazdami halo, które będą pozytywnie oddziaływać na wizerunek całej firmy. Dlatego Ford chce, by GT trafiły do możliwie dużej liczby osób, które będą kierowcami godnymi tych maszyn, odpowiednio reprezentującymi markę.

Podobną strategię przyjęło np. Lamborghini gdy sprzedawało trzy egzemplarze Veneno. Auta miały trafić nie tyle do kolekcjonerów będących miłośnikami marki, co przede wszystkim do osób, które będą się w nich często pokazywać w miejscach publicznych.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zapyta o jedną rzecz. Nie znasz odpowiedzi, dostaniesz mandat
Policjant zapyta o jedną rzecz. Nie znasz odpowiedzi, dostaniesz mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"