Ford Focus 1,0 EcoBoost Trend - ekologia na poziomie zaawansowanym [test autokult.pl]
Ford Focus trzeciej generacji gościł już u nas nieraz. Już teraz mogę Wam zdradzić, że i ta wizyta nie jest ostatnia. Bez wątpienia jednak wyjątkowa. W moje ręce trafił Focus z silnikiem 1,0 EcoBoost, który zdobył tytuł International Engine of the Year 2012. 1000 km w trasie i mieście i tylko jedno pytanie: kompakt Forda – ofiara downsizingu czy największy zwycięzca batalii z ekologami?
22.10.2012 | aktual.: 18.04.2023 13:26
Ford Focus 1,0 EcoBoost - test
W skrócie o znanej twarzy
Wnętrze, podobnie jak w poprzednich wersjach, które pojawiły się na naszym redakcyjnym parkingu, jest wykończone materiałami przyzwoitej jakości. Deska rozdzielcza, tak jak nadwozie, zaprojektowana jest dynamicznie. Przeszkadzać może jedynie ogrom przycisków na konsoli środkowej.
W testowym egzemplarzu przypadł mi do gustu system zmiany kolorów podświetlenia kabiny. Do wyboru są różne barwy, które można dopasować pokrętłem na suficie do nastroju, ubrania, muzyki i czego tylko sobie zażyczymy. Podobne rozwiązanie zastosowano również w Mini Cooper S, o którym mogliście niedawno u nas przeczytać.
Na pochwałę zasługuje prosty, użyteczny gadżet - automatycznie wysuwane osłony brzegów drzwi. Podczas otwierania za pomocą prostego mechanizmu na krawędzie nakładane są gumowe zderzaki. Dzięki temu jeśli niechcący oprzemy na parkingu drzwi samochodu o inne auto, nie zostanie po tym zdarzeniu nawet najmniejszy ślad.
Jednoznaczna odpowiedź
Najlepszy silnik roku wybierali dziennikarze z 35 krajów. Jednostka Forda zdobyła tytuł najlepszej w kategorii do 1 l oraz zaszczytną nagrodę główną – International Engine of the Year 2012. Trzy cylindry, 999 cm[sup]3[/sup] pojemności, doładowanie – przepis na sukces jest naprawdę tak minimalistyczny? Nie do końca – na zwycięstwo 1,0 EcoBoost złożyło się więcej pracy inżynierów. Chociaż motor jest niewielki (postawiony na ziemi zajmuje zaledwie powierzchnię kartki A4), to jego potencjał okazał się naprawdę duży.
Silnik 1,0 EcoBoost został zaprojektowany przez biura projektowe Forda w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Jego produkcja odbywa się w drugim z tych krajów oraz w Rumunii. Inżynierowie postawili na poprawę skuteczności doładowania i innowacje w kwestii wyważania jednostki. W obydwu przypadkach osiągnęli sukces.
Mała turbosprężarka dzięki niewielkiemu momentowi bezwładności wirnika gwarantuje lepszą odpowiedź na zachcianki kierowcy. Rozkręca się do 248 000 rpm i pracuje skutecznie w bardzo dużym zakresie obrotów. Dzięki temu litrowy motor w Fokusie gwarantował bardzo dobrą elastyczność. W trasie był wręcz zaskakująco dobry. Przyspieszanie na piątym i szóstym biegu nie sprawiało kompaktowi Forda żadnych problemów. Nawet jeśli ze 120 km/h prędkość spadła do 80 km/h, auto nie wymagało redukcji z szóstego biegu.
Płynne dawkowanie doładowania w dużym zakresie prędkości obrotowych zapewnia również bardzo dobrą kulturę pracy. Kto by się tego spodziewał po silniku tych rozmiarów? W dodatku trzy cylindry do tej pory nie występowały nawet w jednym zdaniu ze słowem "kultura". Brak jakichkolwiek drgań pochodzących od motoru to zasługa nietypowego wyrównoważenia jednostki. Zamiast dwóch osobnych wałków wyrównoważających zastosowano lekkie, niewyrównoważone koło zamachowe i pasowe. Poprawiło to też wydajność silnika. Pomaga w tym również układ dwóch pasków zębatych pracujących w kąpieli olejowej.
Testowany przeze mnie Focus wyposażony był w najmocniejszy wariant 1-litrowego EcoBoosta. 125-konny silnik rozpędzał auto naprawdę skutecznie i, co ważne, kulturalnie. Za napędem kompaktu Forda przemawia również precyzyjna jak na ten segment 6-biegowa skrzynia.
Dużym zaskoczeniem było dla mnie również brzmienie tego 3-cylindrowego malca. Nie wiem, jak Ford zaczarował układ wydechowy, ale przysięgam, że gdybym nie wiedział, co tkwi pod maską mojego testowego Focusa, nie zgadłbym, że kryje się tam cokolwiek mniejszego niż 1,6 l. A często i wśród motorów 1,6 można znaleźć silniki, które nie brzmią tak dobrze jak litrowy motor Focusa.
A zatem, podsumowując: 1,0 EcoBoost jest elastyczny, kulturalny, dobrze brzmi i gwarantuje dynamikę na przyzwoitym poziomie. Czego jeszcze brakuje do szczęścia? Spalania na niskim poziomie. Czyli właściwie nie brakuje niczego. W mieście auto spaliło średnio 6,6 l benzyny na 100 km. W trasie, przy częstym sięganiu do prędkości autostradowych, komputer pokazał średnio 4,7 l/100 km.
Wciąż za mało?
Oczywiście, każdy chciałby mieć pod maską ponad 7-litrowe V8 ze starego, amerykańskiego muscle cara. Ci, którzy nie chcą takiej V8, woleliby V12 z Astona Martina. Odłóżmy jednak na bok marzenia i rozejrzyjmy się za kompromisem. Chociaż jeszcze kilka miesięcy temu nie uwierzyłbym, że to napiszę, jest nim 1,0 EcoBoost. Ten litrowy motor to ekologia w najlepszym możliwym wydaniu. Jeśli macie dosyć hybryd i samochodów elektrycznych, to wiedzcie, że jedynym sposobem na to, żeby uciszyć ekologów i jednocześnie nie rezygnować z zastrzyku benzyny do krwi, jest właśnie ten silnik.
W połączeniu z typowym dla Focusa bardzo dobrym prowadzeniem 125 koni krzesanych z tej niewielkiej pojemności daje frajdę z jazdy przy zaskakująco miłym dla ucha akompaniamencie silnika. Zadam to pytanie drugi raz w tym teście – można chcieć czegoś więcej? Owszem, niech to wszystko jeszcze niewiele kosztuje. Kolejny raz Ford robi miłą niespodziankę. Razem z kilkoma gadżetami, takimi jak radio z MP3, przyciemnieniem tylnych szyb itp., testowana przeze mnie wersja Trend to wydatek około 70 tys. zł. W porównaniu z np. Toyotą Corollą za 100 tys. zł to wręcz okazja.
- Dobra elastyczność silnika
- Niskie zużycie paliwa
- Wysoka kultura pracy
- Typowe dla Forda Focusa dobre prowadzenie
- Cena
- Niedopracowana ergonomia
Testowany egzemplarz: | Ford Focus 1,0 EcoBoost Trend | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R3, Turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 12V | |
Objętość skokowa: | 999 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10 | |
Moc maksymalna: | 125 KM przy 6000 rpm | |
Moment maksymalny: | 200 Nm przy 1400-4500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 125 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-stopniowa manualna | |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna McPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 11 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 215/50/R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 215/50/R17 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Hatchback | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b.d. | |
Masa własna: | 1279 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 10,2 kg/KM | |
Długość: | 4358 mm | |
Szerokość: | 1823 mm | |
Wysokość: | 1484 mm | |
Rozstaw osi: | 2648 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1559/1549 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 55 l | |
Pojemność bagażnika: | 363/1148 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 621 kg | |
Maksymalna masa holowanej przyczepy: | 1200 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny(*): | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 11,3 s | |
Prędkość maksymalna: | 193 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,3 l/100 km | 6,6 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,2 l/100 km | 4,7 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5 l/100 km | |
Emisja CO2: | 114 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | ok. 70 000 zł | |
Model od: | 49 300 zł | |
Wersja silnikowa od: | 62 000 zł |
- Kierowca, dwóch pasażerów, bagaż.