WAŻNE
TERAZ

Dron spadł koło ich wsi. Mówią, co słychać często w nocy

Ferrari zanotowało duże wzrosty. Po raz pierwszy sprzedało ponad 10 tysięcy aut

Ferrari ma duże powody do zadowolenia. Rok 2019 okazał się nad wyraz udany pod względem sprzedażowym. Nowe modele owocują większym zainteresowaniem klientów. Dzięki nim włoska marka po raz pierwszy w swojej historii przekroczyła granicę 10 tysięcy egzemplarzy.

Portofino okazało się jednym z filarów sukcesu Ferrari.Portofino okazało się jednym z filarów sukcesu Ferrari.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Obecna gama Ferrari jest naprawdę bogata. Chętni do zakupu auta z Maranello mogą wybierać spośród następujących modeli: 812 Superfast, 812 GTS, SF90 Stradale, F8 Tributo, F8 Spider, 488 Pista, 488 Pista Spider, GT4Lusso, GT4Lusso T, Portofino i Roma. Nie można też zapominać o dwóch wersjach specjalnych: Mozna SP1 i SP2.

Mogłoby się wydawać, że portfolio Ferari jest już wypełnione po brzegi. Mimo to plany na najbliższe lata zakładają rozbudowanie oferty o kolejne propozycje. Włosi mają z czego inwestować. Końcówka 2019 roku okazała się dla nich niezwykle udana.

Dzięki bardzo dochodowemu, ostatniemu kwartałowi, który Włosi zawdzięczają modelom Portofino i 812 Superfast, roczne zarobki firmy wyniosły imponujące 1,296 mld euro. Jakby tego było mało, Ferrari może pochwalić się czystym zyskiem na poziomie 33,7 procent. To wynik, o którym rywale mogą tylko pomarzyć, Dla porównania - w Astonie Martinie jest to zaledwie 9 procent, a w Porsche 17 procent.

Rok zakończony z ilością 10 131 egzemplarzy okazał się absolutnie rekordowy i lepszy od ubiegłego o 9,5 procent. Przedstawiciele Ferrari twierdzą, że największy wzrost zainteresowania ich produktami zaobserwowano w Chinach, Hong Kongu i Tajwanie. Liczba tamtejszych klientów wzrosła o ponad 20 procent.

Włosi są pewni swego, o czym świadczy fakt, że na bieżący rok stawiają sobie bardziej ambitne cele. W samym 2019 roku w ofercie pojawiło się aż 5 nowych modeli, których popularność dopiero rośnie w siłę, więc firma raczej nie powinna martwić się o dalsze sukcesy. A co z ekskluzywnością, która maleje proporcjonalnie do wzrostów sprzedaży? Cóż, firma ma przede wszystkim zarabiać - jak widać Ferrari jest w tym całkiem niezłe.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik