Europejska sprzedaż aut w marcu najgorsza od 38 lat. Tesla ma jednak powody do zadowolenia
W marcu sprzedaż aut osobowych w Europie drastycznie spadła. Przez epidemię koronawirusa straty liczą niemal wszyscy producenci, choć niektórzy - jak np. Tesla - mają powody do radości. Model 3 notuje wzrosty i został drugim najczęściej kupowanym autem na Starym Kontynencie.
05.05.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:42
Podczas gdy jeszcze w lutym wielu producentów z kryzysu spowodowanego epidemią koronawirusa wyszło obronną ręką, tak - zgodnie z oczekiwaniami - w marcu straty zanotowali niemal wszyscy. Niemal, bo u nielicznych pojawiły się wzrosty. Odnotowania wymaga wynik MG. Należąca do chińskiej grupy SAIC marka zakończyła miesiąc z przyrostem sprzedaży aż o o 95 proc. (z 1 327 do 2 592).
Według raportu JATO Dynamics w marcu sprzedano w Europie 848,5 tys. samochodów. Oznacza to 20-procentowy spadek względem poprzedniego miesiąca i aż 52-procentowy spadek w odniesieniu do marca 2019 roku. Co więcej, jest to najgorszy wynik tego miesiąca w ciągu ostatnich 38 lat.
Wielu importerów stara się na wszelkie sposoby utrzymać sprzedaż aut, zapewniając klientom m.in. wirtualną prezentację pojazdu, bezkontaktową obsługę czy możliwość zakupu auta przez internet. Być może właśnie dlatego na sytuacji skorzystała firma, która od początku sprzedaje samochody w ten sposób – Tesla. Obok MG jest to drugi producent, który ma powody do radości.
Tesla Model 3 po raz drugi na podium. Czas na pozycję lidera?
Po świetnym wyniku sprzedażowym Modelu 3 w grudniu 2019 roku (było to wtedy 3. najchętniej wybierane auto w Europie) i stosunkowo kiepskich pierwszych miesiącach nowego roku najmniejszy model amerykańskiej marki odbił się od dna. Tesla w swoim zestawieniu pierwszego kwartału 2020 roku co prawda wykazała gorszy wynik niż w ostatnich trzech miesiącach 2019 roku, jednak w stosunku do analogicznego okresu sprzed roku zanotowała 40-procentowy wzrost.
W marcu w Europie zanotowano sprzedaż Tesli Model 3 na poziomie blisko 15,5 tys. sztuk. Biorąc pod uwagę panujące trendy jest to bardzo dobry wynik i pozwolił jej uplasować się na drugim miejscu w rankingu najczęściej rejestrowanych aut w Europie. Nie jest to jedyne zaskoczenie tego zestawienia.
Lider ubiegłego miesiąca, Renault Clio, zanotował ponad 46-procentowy spadek sprzedaży i zajął dopiero czwarte miejsce. Volkswagen Golf, mimo odzyskania pierwszej lokaty, w stosunku do lutego zaliczył 4-procentowy spadek, a względem stycznia – 10-procentowy. Poza pierwszą dziesiątkę wypadły m.in. Peugeot 208 (3. miejsce w lutym), Opel Corsa (4. miejsce), Fiat Panda (5. miejsce) czy Citroen C3 (7. miejsce) i Volkswagen Polo (8. miejsce). Obecny ranking wygląda następująco:
- Volkswagen Golf (23 757)
- Tesla Model 3 (15 502)
- Ford Focus (14 587)
- Renault Clio (13 369)
- Mercedes Klasy A (13 225)
- Skoda Octavia (13 207)
- Nissan Qashqai (13 015)
- Toyota Yaris (12 299)
- Ford Fiesta (12 216)
- Mini Hatch (11 933)
Jeśli taki trend utrzyma się dłużej, niebawem Tesla Model 3 może być pierwszym samochodem elektrycznym w historii, który zostanie najczęściej kupowanym autem na Starym Kontynencie. Kryzys związany z koronawirusem wyraźnie doprowadził do przetasowania na rynku nowych samochodów osobowych. Zainteresowanie samochodami wyłącznie z silnikiem spalinowym po raz kolejny spada, a udział pojazdów z napędem alternatywnym na rynku wyniósł w marcu rekordowe 17 proc. (rok temu było to zaledwie 7 proc.).
Jato Dynamics podkreśla jednak, że za taki stan rzeczy odpowiadają przede wszystkim auta elektryczne i hybrydy plug-in (hybryd plug-in sprzedano tylko 10 tys. sztuk więcej niż aut czysto elektrycznych), podczas gdy klasyczne hybrydy odnotowały 11-procentowy spadek zainteresowania. Stabilnymi wynikami sprzedażowymi w kategorii aut bezemisyjnych mogą pochwalić się VW e-Golf (niedługo ustępujący miejsca modelowi ID.3) oraz Nissan Leaf, natomiast Audi e-tron zaliczył w marcu 86-procentowy wzrost sprzedaży, stając się czwartym najchętniej wybieranym elektrykiem w Europie.
Najbardziej poszkodowane auta miejskie i MPV
Kryzys najbardziej dotknął segment aut małych i subkompaktowych. Jest to spowodowane drastycznym spadkiem sprzedaży pojazdów we Włoszech (-86 proc.) i Francji (-72 proc.), gdzie trafiało w 2019 roku aż 39 proc. tego typu pojazdów. Mimo 40-procentowej straty na rynku wciąż dominują SUV-y. Najmniej dotkniętą grupą okazuje się segment D, który obronił się m.in. dzięki wcześniej wspomnianemu wynikowi Tesli Model 3.
Choć kryzys związany z koronawirusem dotyka niemal wszystkich, swoje małe sukcesy świętują auta z napędem alternatywnym. Niestety ogólne prognozy dotyczące całego rynku nie nastrajają pozytywnie. Zgodnie z zapowiedziami, marzec był dla branży motoryzacyjnej bardzo niekorzystny, a eksperci wskazywali, że kwiecień mógł okazać się jeszcze bardziej dotkliwy. Może się jednak okazać, że straty po raz kolejny zanotują w dużej mierze modele spalinowe, podczas gdy te z napędem elektrycznym wyjdą (przynajmniej częściowo) obronną ręką.