Elektryczny Nissan Leaf został Światowym Samochodem Roku 2011!

To nie pierwszy raz, kiedy elektryczny samochód zabrał tytuł pojazdom z silnikami spalinowymi. Leaf został mianowany wcześniej tytułem 2011 European Car of the Year. Co jest takiego niezwykłego w rodzinnym Nissanie?

Elektryczny Nissan Leaf został Światowym Samochodem Roku 2011!
Bartosz Pokrzywiński

23.04.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:40

To nie pierwszy raz, kiedy elektryczny samochód zabrał tytuł pojazdom z silnikami spalinowymi. Leaf został mianowany wcześniej tytułem 2011 European Car of the Year. Co jest takiego niezwykłego w rodzinnym Nissanie?

Na targach New York International Auto Show, Nissan Leaf zdobył nagrodę 2011 World Car of the Year. W pełni elektryczny samochód pokonał między innymi BMW Serii 5 F10 oraz nowe Audi A8. Oprócz tych dwóch tytułów Nissan trafił na listę 50 najlepszych wynalazków 2009 roku magazynu Time.

Leaf oznacza skrót od Leading, Enviromentally Friendy, Affordable, Family car. Auto jest napędzane silnikiem elektrycznym o mocy 110 KM. Dzięki niemu pojazd rozpędza się do pierwszej setki w nieco ponad 10 sekund i osiąga prędkość maksymalną ponad 150 km/h.

Obraz

Pięciomiejscowy Leaf po pełnym naładowaniu, które w domowym gniazdku 220-240V zajmuje 8 godzin, jest w stanie przejechać maksymalnie około 200 km. Zasięg auta zmniejsza się w zależności od prędkości podróżowania oraz włączonych urządzeń np. klimatyzacji.

Sędziowie, którzy przyznali Nissanowi tytuł World Car of the Year chwalili praktyczność pięciodrzwiowego nadwozia oraz właściwości jezdne, brak podsterowności pomimo zamontowania baterii magazynujących energię. Ich zdaniem to pierwszy samochód elektryczny, który w pełni nadaje się do codziennego użytkowania.

Obecnie Leaf dostępny jest w Stanach Zjednoczonych, Japonii oraz na wybranych europejskich rynkach. W przyszłym roku pojazd ma być oferowany wszędzie tam, gdzie Nissan sprzedaje swoje osobówki, czyli również w Polsce. Na naszym rynku auto powinno kosztować równowartość 30 000 euro.

Źródło: Carscoop

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)