Działają szczególnie przed świętami. Te znaki powinny wzbudzić czujność

Okres świątecznych zakupów stanowi idealną okazję dla kieszonkowców, ale "żniwa" mają także złodzieje samochodów. W pośpiechu często tracimy czujność i stajemy się łatwym celem dla przestępców. Poniżej przedstawiamy sytuacje, które powinny zapalić u każdego czerwoną lampkę.

Metoda na butelkęMetoda na butelkę
Źródło zdjęć: © fot. Filip Buliński

Idealnym miejscem dla złodziei aut są zatłoczone parkingi przy supermarketach i centrach handlowych. Często nawet monitoring czy obecność ochrony nie przeszkadza im w działaniu. W ostatnich latach tendencja spadkowa kradzieży aut zahamowała, a ostatnio nawet się odwróciła, ale na szczęście statystykom daleko do poziomu z lat 90. Oto, najpopularniejsze sposoby złodziei oraz rzeczy, na które warto zwracać szczególną uwagę.

Sposób I: na walizkę

Jedną z najczęstszych metod kradzieży są ataki na pojazdy z dostępem bezkluczykowym. Przestępcy zazwyczaj działają parami. Kluczyki do samochodu najczęściej zostawiamy przy drzwiach wejściowych - wówczas pierwszy złodziej zbliża się do nich z urządzeniem przypominającym teczkę, by wzbudzić i przesłać sygnał kluczyka.

Drugi złodziej znajduje się przy samochodzie z odbiornikiem, który przekazuje sygnał do auta. Samochód "myśli", że właściciel jest blisko, otwiera drzwi, a potem uruchamia silnik. Cała operacja trwa zazwyczaj mniej niż minutę, a złodzieje odjeżdżają autem, jak swoim.

Tak to wygląda, gdy złodzieje jadą za nami i decydują się zabrać samochód spod domu. Tymczasem przestępcy mogą tak też działać na parkingach centrów handlowych. Jeden idzie w pobliżu nas z plecakiem, w którym znajduje się urządzenie przekazujące sygnał kluczyka, a drugi stoi przy aucie z odbiornikiem.

Aby uchronić się przed takimi sytuacjami, warto używać specjalnych futerałów na kluczyki. W domu z kolei należy trzymać je z dala od drzwi wejściowych. Skutecznym sposobem jest nawet zawinięcie w folię aluminiową. Zawsze warto obserwować otoczenie i zwracać uwagę na osoby idące podejrzanie blisko nas z torbą lub plecakiem w ręku.

Sposób II: na gwóźdź

Kolejnym trikiem skierowanym niekoniecznie w celu kradzieży auta, ale naszych kosztowności, jest umieszczenie gwoździa lub innego ostrego przedmiotu pod kołem auta. Gdy ruszymy, przebija on oponę. Złodzieje liczą, że kierowca opuści auto i zajmie się awarią, a oni w tym czasie niepostrzeżenie zabiorą rzeczy z pojazdu.

Aby wzmocnić odwrócenie uwagi, czasem złodzieje oferują pomoc przy zmianie koła. Wówczas wspólnik opróżnia wnętrze samochodu.

Sposób III: na monetę

Metoda na monetę nie jest zbyt popularna, ponieważ obarczona jest dużym ryzykiem niepowodzenia szczególnie w nowszych autach, ale nadal można ją spotkać. Jak działa? Moneta włożona za klamkę, najczęściej po stronie pasażera z tyłu, ma uniemożliwić prawidłowe zamknięcie drzwi, przez odbicie zamka.

Metoda na monetę nie zawsze jest skuteczna, ale skoro złodzieje z niej korzystają, to znaczy że coś w tym jest
Metoda na monetę nie zawsze jest skuteczna, ale skoro złodzieje z niej korzystają, to znaczy że coś w tym jest © fot. Filip Buliński

Ten proceder trwa też dłużej, ponieważ złodzieje wkładają monety na parkingu, a następnie jadą za nami do następnego miejsca czekając, aż nie zaryglujemy drzwi. Według ich planu jedne powinny pozostać wówczas otwarte.

Sposób IV: na kartkę

W tej metodzie złodzieje skupiają się na samochodach zaparkowanych tyłem do drogi. Kartka ląduje bowiem za wycieraczką na tylnej szybie. Kierowca, chcąc wycofać, zauważa kartkę w lusterku. Wysiada, aby ją usunąć.

Metoda na kartkę
Metoda na kartkę © fot. Filip Buliński

Często zostawia przy tym zarówno otwarte drzwi, jak i włączony silnik. W końcu usunięcie "przeszkody" zajmie nam chwilę. W tym samym momencie podbiega złodziej, wsiada do auta i odjeżdża, nierzadko nas przy tym taranując.

Sposób V: na stłuczkę

Podobnie działa metoda na stłuczkę: niegroźna kolizja skutkuje zatrzymaniem aut na poboczu. Podczas gdy jeden złodziej odwraca uwagę właściciela, wspólnik okrada wnętrze samochodu, w którym często zostaje torebka, torba, plecak, portfel lub inne kosztowności. Jeżeli kluczyki pozostaną w stacyjce, złodziej może nawet wsiąść i odjechać.

Sposób VI: na awarię

Metoda działania jest bardzo podobna, jak w sposobie "na awarię". Kierowca jadącego obok nas samochodu wskazuje rzekomy problem z kołem lub inną częścią pojazdu. Zatrzymujemy się i wysiadamy, by sprawdzić, co się dzieje, zostawiając przy tym wszystko w aucie (a nierzadko i odpalony silnik). Złodzieje również się zatrzymują, aby nam "pomóc". Całość kończy się kradzieżą rzeczy ze środka lub odjechaniem naszym autem.

Sposób VII: na butelkę

W większości tych metod chodzi o to samo - odwrócenie naszej uwagi, wywołanie negatywnych emocji innym zdarzeniem i wymuszenie opuszczenia pojazdu w popłochu. Metoda na butelkę prowadzi do tego samego. Złodzieje wsadzają w nadkole (najczęściej tylne od strony pasażera, żeby kierowca podchodząc z drugiej strony tego nie widział) pustą, plastikową butelkę. Gdy ruszamy, zgniatana butelka generuje niepokojące dźwięki, które zmuszają nas do zatrzymania. Wysiadamy, zostawiamy wszystko w środku, złodzieje sami się obsługują.

Sposób VIII: na wózek

Kolejny trik polega na ustawieniu pustego (o czym nie wiemy) wózka dziecięcego na środku niewielkiej drogi. Złodzieje mają nadzieję, że wzbudzi to w nas troskę o małe dziecko, które, według naszych przypuszczeń, leży w środku. Dla zwiększenia wiarygodności przestępcy zostawiają w środku nawet odtwarzacz z puszczonym "płaczem" dziecka.

Tymczasem złodzieje czekają w krzakach czekając, aż opuścimy samochód. W ich przekonaniu wysiądziemy bowiem zostawiając silnik na chodzie. Wówczas nie pozostaje im nic innego niż wskoczyć do samochodu i odjechać.

Sposób IX: Zagłuszacz sygnału

Ten sposób przypomina nieco metodę na walizkę. Właściciel odchodzi od auta, naciska przycisk centralnego zamka i myśli, że drzwi zostały zamknięte. Tymczasem rzeczywistość jest inna. W pobliżu stoi bowiem złodziei z zagłuszaczem, który nie dojście sygnału z kluczyka do samochodu.

Auto pozostaje więc otwarte. Złodziei przebiera w pozostawionych rzeczach lub z wykorzystaniem innych narzędzi kradnie nam samochód. Dlatego zawsze warto upewnić się, że drzwi są naprawdę zamknięte.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?