Duże zmiany w 2025 r. Obowiązkowa unijna nalepka, nowy limit alkoholu i wysokie kary
Ten rok będzie stał pod znakiem dużych zmian przepisów dla kierowców. Pojawić ma się nowy rodzaj limitu alkoholu we krwi kierowcy, zaostrzone zostaną kary za wybryki, stwarzające zagrożenie dla innych uczestników ruchu, a część kierowców będzie musiała umieszczać na samochodzie określone unijnymi regulacjami symbole.
Trzęsienie ziemi dla "zielonych" kierowców
Władze Unii Europejskiej w 2025 r. mają przyjąć ostateczny tekst nowelizacji dyrektywy o prawach jazdy. Pod koniec 2024 r. duże zmiany w przepisach zapowiedział również polski rząd. W przypadku regulacji, które będą dotyczyć osób dopiero uzyskujących uprawnienia, propozycje są w zasadzie zbieżne. I będzie to rewolucja. Prawo jazdy kategorii B ma być bowiem dostępne już po ukończeniu 17. roku życia. Obecnie granicznym warunkiem jest ukończenie 18 lat.
Takie prawo jazdy nie będzie jednak pełnoprawne. Niepełnoletnia osoba będzie mogła prowadzić tylko wtedy, gdy na prawym fotelu zasiądzie osoba o większym doświadczeniu za kierownicą. Warunki, jakie przedstawił polski rząd, to wiek przynajmniej 24 lat i posiadanie prawa jazdy kategorii B od co najmniej 5 lat.
Wszystkich świeżo upieczonych kierowców – niezależnie od wieku – przez dwa lata okresu próbnego obowiązywać ma również zerowy limit alkoholu we krwi. To zupełnie nowe rozwiązanie, bo do tej pory w polskich przepisach obowiązuje tylko jeden limit – 0,2 prom. Tymczasem w niektórych krajach Europy Zachodniej inny limit przewiduje się dla kierowców zawodowych, inny dla mało doświadczonych, a inny dla pozostałych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czasie okresu próbnego mało doświadczonych kierowców obowiązywać mają bardziej restrykcyjne limity prędkości. W obszarze zabudowanym – 50 km/h nawet jeśli znaki wskazują wyższą wartość, poza obszarem zabudowanym – 80 km/h, a na autostradach i drogach ekspresowych – 100 km/h.
By policja czy zajmująca się fotoradarami GITD mogła egzekwować taki przepis, konieczne będzie oznaczanie samochodu prowadzonego przez kierowcę w okresie próbnym. I tu z pomocą przychodzi UE. "Państwa członkowskie nakładają na początkujących kierowców obowiązek umieszczania przez cały okres próbny standardowej unijnej plakietki na tylnej szybie pojazdu. Nie później niż 6 miesięcy od daty wejścia w życie niniejszej dyrektywy Komisja przyjmuje akt delegowany zgodnie z art. 21, w którym ustanawia wspólne specyfikacje wizualne dotyczące unijnej plakietki" – czytamy w projekcie nowelizacji dyrektywy o prawach jazdy.
Ostrzej z piratami
Duże zmiany szykują się nie tylko dla niedoświadczonych kierowców, ale także dla tych, którzy łamią przepisy w sposób, który generuje zagrożenie na drodze. Oczywiście kurs będzie tu polegał na zaostrzeniu prawa. Oto najważniejsze zmiany:
- Zasada zatrzymania na trzy miesiące prawa jazdy za przekroczenie o ponad 50 km/h ograniczenia prędkości poza obszarem zabudowanym (oprócz autostrad i dróg ekspresowych).
- Zaostrzenie kar za przekroczenie o ponad 50 proc. dozwolonej prędkości na drodze ekspresowej lub autostradzie.
- Podniesienie kar finansowych za rażąco niebezpieczną, brawurową jazdę oraz spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
- Likwidacja możliwości redukcji punktów karnych za najcięższe wykroczenia, jak np. za wyprzedzanie na przejściu na pieszych, za sprawą uczestnictwa w kursie redukującym liczbę punktów karnych. Same kursy pozostaną "w ofercie" Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.
- Przepadek pojazdu i kara w wysokości 10 tys. zł za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Ma powstać publiczny rejestr osób z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Możliwy, zależny od decyzji sądu, przepadek samochodu prowadzonego przez kierowcę, mającego od 0,5 do 1,5 prom. alkoholu we krwi (dziś dolną granicą jest 1,0 prom.). Gdy stężenie alkoholu przekroczy 1,5 promila, sąd będzie miał – jak dziś - obowiązek orzec przepadek pojazdu. Uniemożliwienie zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności w przypadku kierowców, prowadzących pojazd z zawartością alkoholu powyżej 1,5 prom.
- Kryminalizacja nielegalnych wyścigów i wprowadzenie kar od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności za organizację lub udział w takim wydarzeniu. Niebezpieczna jazda - przekroczenie prędkości o ponad połowę na autostradach i drogach ekspresowych, na innych drogach o ponad dwukrotność, przy jednoczesnym wyrządzaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu - będzie traktowana jak nielegalny wyścig. Możliwy będzie przepadek pojazdu.
- Drift i "podrywanie kół" (zgodnie z odpowiedzią na interpelację, prawdopodobnie chodzi o motocykle) mają być wykroczeniami. Kara co najmniej 1500 zł i zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące.
Na razie nie opublikowano jeszcze projektów przepisów, które wprowadzą scharakteryzowane wyżej zasady. Rząd deklarował jednak, że chciałby, aby nowe prawo weszło w życie w połowie 2025 r.