Dacia Duster jako papamobile. Papież Franciszek ma nowe auto

Duster to bardzo uniwersalny samochód. Świetnie sprawdza się w roli pojazdu rodzinnego, a okazjonalnie pozwala także zjechać z utwardzonych szlaków. Jak się okazuje, Dacia jest też wystarczająco dobra, by wozić najwyższego, kościelnego dostojnika - rumuński SUV został nowym papamobile papieża Franciszka.

Papież Franciszek lubi skromne samochody.Papież Franciszek lubi skromne samochody.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Franciszek słynie z zamiłowania do skromnych aut, a Duster z pewnością do takich należy. To nie pierwszy kontakt głowy Kościoła z Dacią. Gdy papież odwiedził Armenię, przemieszczał się po tamtejszych drogach jeszcze uboższym Loganem. Potem w Rumunii przerzucił się na Dustera. Prawdopodobnie ten sam egzemplarz został właśnie dostarczony do Watykanu, gdzie będzie używany na co dzień.

Papieski Duster jest oczywiście biały, a sądząc po aluminiowych felgach, czy srebrnych relingach dachowych, mamy tu do czynienia z jedną z bogatszych odmian. Jeśli patrząc na fotografie, auto wydaje wam się niższe niż oryginał, nie jesteście w błędzie. Jego prześwit zmniejszono o 30 mm, ale nie po to, by poprawić prowadzenie, lecz aby ułatwić wsiadanie do kabiny.

Wnętrze rumuńskiego SUV-a także pozostało bez większych zmian, jeśli nie liczyć tego, że wykończono je beżowymi materiałami. Nic nie wiadomo nam na temat ewentualnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci kuloodpornych szyb, czy wzmocnień w drzwiach. To najprawdopodobniej zwykły, niemal seryjny Duster, tyle że z dziurą w dachu i przezroczystą zabudową pozwalającą na bezpieczne pozdrawianie wiernych w pozycji stojącej.

Wiadomo, że auto ma napęd na cztery koła, co oznacza, że pod maską pracuje jeden z trzech możliwych silników: 130 lub 150-konny TCe lub diesel generujący 115 KM. To raczej bez znaczenia, gdyż nikt i tak nie będzie bił tym samochodem żadnych rekordów prędkości.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/4] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"
Jedno paliwo mocno w górę. Prognozy nie pozostawiają złudzeń
Jedno paliwo mocno w górę. Prognozy nie pozostawiają złudzeń
Ruszyła akcja "Znicz". Na drogi wyszło 5 tys. policjantów
Ruszyła akcja "Znicz". Na drogi wyszło 5 tys. policjantów
Toyota zrobiła auto z V8. Pokaże je już niebawem
Toyota zrobiła auto z V8. Pokaże je już niebawem
Dwa odcinki S19 oddane kierowcom. Pierwsze w tym województwie
Dwa odcinki S19 oddane kierowcom. Pierwsze w tym województwie
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
645 km nowych płatnych dróg. Idą zmiany w e-TOLL-u
645 km nowych płatnych dróg. Idą zmiany w e-TOLL-u
Wideo: Jechała pod prąd na S7. Nie wiedziała, jak do tego doszło
Wideo: Jechała pod prąd na S7. Nie wiedziała, jak do tego doszło
Były szef Stellantis znów zaskakuje. Twierdzi, że Tesla może zniknąć z rynku
Były szef Stellantis znów zaskakuje. Twierdzi, że Tesla może zniknąć z rynku
Wraca problem z półprzewodnikami. Producenci samochodów w kryzysie
Wraca problem z półprzewodnikami. Producenci samochodów w kryzysie