Czy to już plaga? Mansory X6 M (2010)

Przerobione BMW X5 M i X6 M wyrastają jak grzyby po deszczu. Większość z nich ma zainstalowane pakiety stylistyczne. Co pakiet, to gorszy. Wczoraj pisałem o Hamannie X5 M, a dziś będzie o - również o 670-konnym - Mansory X6 M.

Czy to już plaga? Mansory X6 M (2010)
Olgierd Lachowski

16.11.2010 | aktual.: 19.10.2022 14:56

Mansory X6 M fot.4
Mansory X6 M fot.4

Jeśli pominąć szczegóły techniczne, to BMW X5 M i X6 M są bliźniakami. Ta sama płyta podłogowa, to samo zawieszenie, identyczne silniki, nawet wagą te auta się nie różnią. Zasadnicza różnica między X5 M i X6 M tkwi w nadwoziu.

Zarówno X5 M, jak i X6 M pod maską kryją motor S63B44 o ośmiu cylindrach w układzie widlastym i objętości 4395 cm[sup]3[/sup]. Dzięki dwóm turbosprężarkom silnik ma moc 555 KM przy 6000 obr./min oraz moment obrotowy o maksymalnej wartości 680 Nm. Maksimum momentu obrotowego rozciąga się płaskowyżem od 1500 do 5650 obr./min. Serce X6 M współpracuje z 6-biegowym „automatem”, a moc jest kierowana na wszystkie koła.

SAC (Sport Activity Coupé – wymysł marketingowców z Bawarii) BMW legitymuje się przyspieszeniem do 100 km/h w 4,70 s i ograniczoną elektronicznie prędkością maksymalną wynoszącą 250 km/h.

Mansory X6 M fot.3
Mansory X6 M fot.3

Przygotowując X6 M, Mansory włącza się do rywalizacji ze znanymi sobie, ale przy tym bardzo groźnymi konkurentami. Należą do nich m.in. Nowack, Manhart, Lumma, Hamann i G-Power. Dwóch pierwszych tunerów szerokim łukiem omija modyfikacje nadwozia, natomiast pozostali w mniejszym lub większym stopniu (zwykle to drugie) je modyfikują.

Mansory nie rezygnuje z „upiększenia” swojego X6 M. Zestaw nadwoziowy jest zbliżony do tego zastosowanego w X5 M. Przedni zderzak, listwy progowe i na błotnikach oraz tylny zderzak zostały wykonane z poliuretanu PU-RIM[sup]1)[/sup]. Z kolei listwy w przednim zderzaku, pokrywa silnika, tylne spojlery i dyfuzor zrobiono z włókna węglowego. Części z obu materiałów zostały polakierowane: „plastiki” na kolor nadwozia, a kompozyty pokryto lakierem bezbarwnym.

W przednim zderzaku pojawiły się pionowo ustawione światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED. Komplet stylizacyjny poszerzył BMW o 70 mm z przodu i 80 mm z tyłu (teraz szerokość auta przekracza 2 m).

Mansory X6 M fot.6
Mansory X6 M fot.6

Inżynierowie ze Szwajcarii (X6 M jest zbudowany przez szwajcarski oddział Mansory) postanowili, że samochód będzie poruszał się na 23-calowych kołach z oponami 315/25 R 23. Przy okazji postarano się o obniżenie zawieszenia o 40 mm. Wraz z szerszymi kołami sprawia to, że X6 M na jezdni zachowuje się prawie tak jak zwykłe sportowe samochody. Tuning sprawił, że własności terenowe tego egzemplarza to już przeszłość.

Wszystko prowadzi do tego, że X6 M wygląda jeszcze bardziej kontrowersyjnie niż wóz seryjny. Czego nie można odmówić tunerowi, to stojącej na najwyższym poziomie jakości wykonania. Niestety, za jakość trzeba płacić długim czasem oczekiwania i dużą ilością euro.

Po otworzeniu drzwi oczom oglądającego ukaże się wnętrze wykończone najwyższej próby skórą i Alcantarą[sup]®[/sup] oraz wstawkami z „karbonu”. Jak zwykle jednak Mansory jest skłonne dokonać przeróbek kabiny pasażerskiej według indywidualnego widzimisię klienta, oczywiście pod warunkiem, że dysponuje on odpowiednią ilością gotówki.

Mansory X6 M fot.7
Mansory X6 M fot.7

Silnik został spreparowany tak, jak robi to większość tunerów w przypadku tej jednostki, a więc pojawił się nowy program zarządzający jednostką napędową, zmodyfikowane kolektory wydechowe i sportowy układ wylotowy. W efekcie S63B44 emanuje mocą wynoszącą 670 KM i maksymalnym momentem obrotowym o wartości 950 Nm. To wyniki takie same jak w Hamannie X5 M, ale gorsze niż w autach Manharta czy Nowacka.

Już po 4,20 s Mansory X6 M osiągnie prędkość 100 km/h, a rozpędzanie zakończy, gdy na liczniku będzie widniała trójka i dwa zera. Mansory nie informuje, ile kosztuje przyjemność jazdy autem tej firmy. Samochód zostanie z pewnością wystawiony na targach w niemieckim Essen.

Mansory X6 M fot.8
Mansory X6 M fot.8

Mansory X6 M powiększa długą listę przerobionych BMW X5 M/X6 M. To już prawie plaga. Lista tunerów jest tak długa jak w przypadku AMG Mercedesa C 63.

Dane techniczne

  • Typ: V8, 90supo/sup, S63B44
  • Ustawienie: Z przodu, wzdłużnie
  • Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
  • Objętość skokowa: 4395 cmsup3/sup
  • Doładowanie: Dwie turbosprężarki
  • Moc maksymalna: 670 KM
  • Objętościowy wskaźnik mocy: 152,45 KM/l (seryjny – 126,28 KM/l)
  • Maksymalny moment obrotowy: 950 Nm przy 5900 obr./min
  • Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna
  • Typ napędu: Na wszystkie koła

Hamulce i koła:

  • Koła przednie: 23\
  • Koła tylne: 23\
  • Opony przednie: 315/25 R 23
  • Opony tylne: 315/25 R 23

Masy i wymiary:

  • Masa własna: 2380 kg
  • Stosunek masy do mocy: 3,55 kg/KM (seryjny – 4,29 kg/KM)
  • Długość: 4876 mm
  • Szerokość: 2063 mm (+ 80 mm)
  • Wysokość: 1644 mm (- 40 mm)
  • Rozstaw osi: 2933 mm

Osiągi:

  • Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,20 s
  • Prędkość maksymalna: 300 km/h
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)