Co trafi pod maskę nowego BMW M3?
Niedawno dowiedzieliśmy się, że BMW M3 obecnej generacji jest ostatnią M z jednostką wolnossącą. Podobno producent z Bawarii nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej silnika, który trafi pod maskę nowego M3. Obecnie rozważane są aż cztery możliwości.
20.05.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:47
Niedawno dowiedzieliśmy się, że BMW M3 obecnej generacji jest ostatnią M z jednostką wolnossącą. Podobno producent z Bawarii nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej silnika, który trafi pod maskę nowego M3. Obecnie rozważane są aż cztery możliwości.
Według forum M3post.com, które obok m5board należy do najlepiej poinformowanych stron w sieci w kwestii Bawarek, BMW rozważa obecnie aż cztery różne rodzaje jednostek napędowych, które mogą trafić pod maskę nowego BMW M3.
Pierwszą możliwością jest zamontowanie dwóch turbosprężarek w układzie BiTurbo do jednostki montowanej w obecnej generacji auta, czyli do V8 o pojemności 4,0-litra o mocy 420 KM. BMW, podobnie jak reszta producentów, musi pamiętać również o ekologii oraz o zmniejszeniu spalania.
Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak wciśnięcie pod maskę usportowionej trójki rzędowego silnika sześciocylindrowego. Mowa o trzylitrowej jednostce, która mogłaby być wyposażona w jedną TS (TwinScroll) lub dwie turbosprężarki (TwinTurbo). Silnik musiałby być tak skonfigurowany by produkować ponad 420 KM.
Najbardziej odważną, ale jednocześnie i najprostszą opcją byłoby zamontowanie do nowej Mki silnik V8 o pojemności 4,4-litra, która ma trafić do M5 oraz M6. Dwie turbosprężarki w układzie TwinTurbo zadbają o odpowiednią moc, ale gorzej byłoby już ze zużyciem paliwa.
Podobno BMW najbardziej poważnie podchodzi do pomysłu umieszczenia pod maską nowego M3 silnika w układzie V6. Nie wiadomo jeszcze jakie doładowanie musiałoby wspierać tę jednostkę.
Źródło: WCF