Bugatti Veyron Super Sport już nie jest królem - tytuł najszybszego oficjalnie odebrany

Bugatti Veyron Super Sport w 2010 roku pobił rekord prędkości maksymalnej dla samochodów produkcyjnych, wpisując się tym samym do Księgi Rekordów Guinessa. Osiągnięta wtedy szybkość 431,072 km/h została jednak zakwestionowana. W piątek Bugatti oficjalnie straciło tytuł, ponieważ, jak wykazało dochodzenie, podczas próby użyto zmodyfikowanego auta.

Obraz
Mariusz Zmysłowski

Bugatti Veyron Super Sport w 2010 roku pobił rekord prędkości maksymalnej dla samochodów produkcyjnych, wpisując się tym samym do Księgi Rekordów Guinessa. Osiągnięta wtedy szybkość 431,072 km/h została jednak zakwestionowana. W piątek Bugatti oficjalnie straciło tytuł, ponieważ, jak wykazało dochodzenie, podczas próby użyto zmodyfikowanego auta.

Przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie zostało zasugerowane przez Sunday Times Driving. Właściwie to, że Veyron Super Sport użyty do bicia rekordu prędkości, był zmodyfikowany, nie było tajemnicą. Problemem była głównie kwestia uznania tej próby. Kontrowersje wzbudziło zdjęcie elektronicznej blokady prędkości maksymalnej. Bugatti twierdzi, że kaganiec jest zakładany egzemplarzom sprzedawanym klientom ze względów bezpieczeństwa.

Dla organizacji Guiness World Records nie ma to znaczenia. Istotny jest fakt, że auto, które zostało użyte do bicia rekordu, było inne, niż produkt, który otrzymują klienci. To wystarczyło, żeby odebrać rekord Veyronowi Super Sport. Tym samym oficjalnie najszybszym produkcyjnym samochodem świata ponownie zostało SSC Ultimate Aero z prędkością 412,27 km/h. Wynik ten był ustalony w 2007 roku. Bugatti oficjalnie poinformowało, że będzie się odwoływać od tej decyzji.

SSC Ultimate Aero
SSC Ultimate Aero

Na całym sporze chce skorzystać jeszcze jeden gracz. Firma Hennessey chciałaby widzieć na szczycie listy rekordzistów swojego Venoma GT. 3 kwietnia tego roku samochód ten osiągnął prędkość 427 km/h, podczas testów na płycie lotniska wojskowego w Lenmoore (USA). Niestety, pomiar nie odbył się zgodnie z zasadami przewidzianymi przez Księgę Rekordów Guinessa. Prędkość została zmierzona tylko podczas jednego przejazdu, podczas gdy wartość powinna zostać ustalona w wyniku obliczenia średniej z dwóch pomiarów.

PS Daniel, dzięki za cynk!

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej