Brabus Rocket 900. Dzieło tunera jest tak mocne, że trzeba ograniczać je elektroniką
Brabus lubi szokować swoimi dziełami. Nie inaczej jest w tym przypadku. Brabus Rocket 900 ma zdumiewające możliwości nad którymi musi panować elektronika. Niestety, na drogi wyjedzie zaledwie 10 egzemplarzy.
26.10.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:49
Bardzo podoba mi się podejście tego niemieckiego tunera do nazw. Gdy Mercedes nazywa swoją torową limuzynę AMG GT 4-door 63 S 4Matic, Brabus wybiera prostą i przemawiającą do wyobraźni opcję: Rocket 900 (Rakieta 900). Liczba oczywiście wskazuje na moc tego auta, którą uzyskano dzięki powiększeniu pojemności do 4,5 l oraz przerobieniu sprężarek. Jednostka generuje 1250 Nm momentu obrotowego, ale został ograniczony do 1050 Nm, bo skrzynia nie wytrzymywała takiego obciążenia.
Ograniczona jest również prędkość maksymalna, do 330 km/h, głównie ze względu na wytrzymałość opon (Pirelli P Zero mające 21 cali z przodu i 22 cale z tyłu). Sprint do setki zajmuje 2,9 s, do osiągnięcia prędkości 300 km/h Brabus 900 potrzebuje 23,9 s. Oficjalnie, według danych homologacyjnych Rocket 900 spala w mieście 17,3 l benzyny na 100 km.
Zapakowanie takich kół (Monoblock Z) wymagało poszerzenia błotników. Elementy aerodynamiczne wykonane zostały z włókna węglowego, w kabinie za to pojawiły się wstawki ze skóry oraz alkantary. Gustowna tapicerka jest wykonywana ręcznie przez manufakturę w niemieckiem Bottrop. Cena to ok. 427 tys. euro (prawie 2 mln zł).