Są auta, które motywują do poświęcania im czasu. Do wstania skoro świt lub zarwania nocy tylko po to, by pojeździć po pustych ulicach, bez ograniczeń, które stwarzają stłoczeni postronni użytkownicy ruchu. Są także auta na tyle szybkie, że człowiek nieco obawia się do nich wejść, bo podświadomie wie, że trudno mu oprzeć się magii prędkości. BMW 440i M-performance jest i jednym i drugim.